Reklama

Jak białoruskie dzieci widzą fabrykę akumulatorów?

Chińska firma IPOWER buduje kilka kilometrów od graniczącego z Polską Brześcia fabrykę akumulatorów. Sąsiedzi i ekolodzy biją na alarm, a okoliczne dzieci przesyłają do redakcji telewizji Biełsat swoje wyobrażenia zakładu.

Aktualizacja: 15.01.2018 22:03 Publikacja: 15.01.2018 21:53

Jak białoruskie dzieci widzą fabrykę akumulatorów?

Foto: Fotorzepa/ Piotr Guzik

Białoruscy urzędnicy zapewniają, że dzięki zatrudnieniu okolicznych mieszkańców, fabryka wyżywi niemal 200 rodzin. Nieprzekonani są jednak ekolodzy oraz mieszkańcy sąsiedniej wsi Chaby oraz osady Stymowo. Mają wątpliwości, czy zakłady nie będą szkodziły środowisku naturalnemu i zdrowiu.

Jak informuje telewizja Biełsat, dzieci ze Stymowa wysłały do redakcji rysunki ze swoimi wyobrażeniami fabryki. Według nich zakłady będą miały fatalny wpływ na środowisko - motywem przewodnim wszystkich prezentowanych rysunków jest unoszący się nad krajobrazem czarny dym.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Społeczeństwo
Odwołano koncert Maksa Korża w Ałamatach. Białoruski raper: Mocno poruszyliśmy Warszawę
Społeczeństwo
Floryda skończy z obowiązkiem szczepień? „Kim jestem, by mówić co robić ze swoim ciałem”
Społeczeństwo
J.K. Rowling: Totalitaryzm. Znany filmowiec zatrzymany za wpisy na dawnym Twitterze
Społeczeństwo
Holandia: Poczęstowanie nielegalnego imigranta zupą może być przestępstwem
Społeczeństwo
„Zatrzymać ludobójstwo w Gazie”. Masowe protesty w Australii
Reklama
Reklama