Decyzja została uzgodniona przez trzy partie tworzące koalicyjny rząd w Norwegii podczas negocjacji w sprawie warunków współpracy. Branża zostanie całkowicie zamknięta - poinformowała agencja prasowa NTB.
Anima, organizacja charytatywna zajmująca się ochroną zwierząt, wyraziła zadowolenie z zakazu. - To fantastyczne zwycięstwo w walce z przemysłem futrzarskim w Europie - oświadczył kampanii Thorbjoern Schioenning.
Za inicjatora decyzji uznawana jest Partia Liberalna (Venstre) - najmniejszy z koalicjantów. Ale minister rolnictwa Jon Georg Dal z populistycznej Partii Postępu nazwał zakaz porażką. - Moje zadanie będzie teraz polegać na wdrożeniu tego w taki sposób, który zapewni hodowcom wystarczające rekompensaty w okresie wycofywania się - powiedział. - Dla Partii Liberalnej była to bardzo ważna sprawa, dlatego ustąpiliśmy - powiedziała z kolei premier Erna Solberg.
W Norwegii obecnie działa około 250 farm lisów i norek.