Reklama

Reuters o demonstracji w Warszawie. "Brexit może się tu zdarzyć"

"Ponad 100 tys. Polaków demonstrowało w niedzielę, by wyrazić poparcie dla członkostwa kraju w Unii Europejskiej, po tym jak sąd (TK - red.) orzekł, że niektóre przepisy prawa unijnego są niezgodne z (polską) konstytucją, co wzbudza obawy, że kraj może wystąpić z bloku (UE - red.)" - pisze Reuters w depeszy opisującej proeuropejską demonstrację zorganizowaną 10 października w Warszawie.

Publikacja: 11.10.2021 06:33

Prounijna demonstracja w Warszawie

Prounijna demonstracja w Warszawie

Foto: AFP

arb

"'Brexit może się tu zdarzyć'. Polacy demonstrują poparcie dla członkostwa w UE" - tytułuje swoją depeszę Reuters.

Reuters pisze, że demonstracje odbyły się w 100 miasteczkach i miastach w całej Polsce i kilku miastach poza granicami kraju. Jak czytamy w depeszy "80-100 tysięcy osób zgromadziło się tylko w Warszawie, powiewając flagami Polski i UE i skandując 'zostajemy!'".

Czytaj więcej

Redakcja "Rzeczpospolitej": Nie dla polexitu

"Donald Tusk, były przewodniczący Rady Europejskiej, obecnie lider głównej partii opozycyjnej, Platformy Obywatelskiej oświadczył, że polityka rządzącego krajem Prawa i Sprawiedliwości zagraża polskiej przyszłości w Europie" - czytamy w depeszy.

- Wiemy dlaczego chcą wyjść (z UE)... aby mogli bezkarnie łamać zasady demokracji - cytuje Tuska Reuters.

Reklama
Reklama

Agencja zauważa jednocześnie, że PiS zapewnia, iż nie planuje "polexitu".

Reuters odnotowuje też, że TVP opisując niedzielne demonstracje określiła je mianem "protestów przeciw polskiej konstytucji"

Jednak - jak czytamy w kolejnym zdaniu depeszy - "prawicowe, populistyczne rządy Polski i Węgier są w coraz większym sporze z Komisją Europejską w sprawach od prawa środowisk LGBT po niezależność sądów".

- Tak jak brexit nagle stał się faktem, coś czego nikt się nie spodziewał, to może wydarzyć się też tu - mówi cytowany przez Reutersa 59-letni Janusz Kuczyński, uczestnik demonstracji na placu Zamkowym w Warszawie.

Reuters odnotowuje też, że TVP opisując niedzielne demonstracje określiła je mianem "protestów przeciw polskiej konstytucji".

- To nasza Europa, nikt nam jej nie zabierze - cytuje 94-letnią weterankę Powstania Warszawskiego, Wandę Traczyk-Stawską, agencja w ostatnim zdaniu depeszy.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Społeczeństwo
Prywatne bankructwo menadżera państwowej spółki
Społeczeństwo
Najpierw upały, a później przymrozki. Najnowsza prognoza IMGW na przełom lata i jesieni
Społeczeństwo
Znana lekarka przeprowadza sterylizacje kobiet. Czy jest to nielegalne?
Społeczeństwo
W czwartek Warszawa zadecyduje w sprawie nocnej prohibicji. Jak zagłosują radni?
Reklama
Reklama