13-latek w sobotę wyszedł z domu z bratem i kuzynem. Nie wrócili na noc. W niedzielę rano znaleziono go martwego.
– Przyczyną zgonu najprawdopodobniej było wychłodzenie organizmu – informuje Marek Cecua, rzecznik policji z Krosna.
Nastolatek, jego starszy o dwa lata brat i 16-letni kuzyn w sobotę po południu we trójkę grali w ping-ponga w miejscowym domu ludowym.
Brat i kuzyn wrócili do domu. Rodzice zaniepokoili się brakiem najmłodszego syna i z sąsiadami zaczęli poszukiwania. Bez skutku. Jego ciało odnaleźli dopiero w niedzielę przed południem.
Brat i kuzyn zamarzniętego chłopca potwierdzili, że w sobotę wieczorem spożywali alkohol.