Czy 14-latka z Lublina ma prawo do legalnej aborcji? Spór dotyczy niezbędnej zgody dziewczyny na zabieg, a ona kilka razy zmieniała zdanie. Według „Gazety Wyborczej” robiła to pod wpływem nacisków księdza z Lublina i obrońców życia poczętego. Z kolei działacze z organizacji pro-life zarzucają, że jest nakłaniana do aborcji przez matkę i organizacje feministyczne.
Wątpliwości dotyczące autentyczności oświadczenia dziewczyny sprawiły, że lekarze z kilku szpitali odmówili przeprowadzenia zabiegu.Organizacje kobiece twierdzą, że zostało złamane prawo. W piątek zorganizowały pikietę przed Sejmem.
Tego samego dnia atakowany ks. Krzysztof Podstawka, dyrektor Domu Samotnej Matki w Lublinie, oświadczył, że chciał pomóc dziewczynie, z którą – za jej pisemną zgodą – jest w stałym kontakcie.
Rada Etyki Mediów wyraziła natomiast w piątek oburzenie wykorzystywaniem dramatycznej sytuacji nastolatki w sporze światopoglądowym między zwolennikami aborcji a obrońcami życia.
Rz: Na oczach całej Polski rozgrywa się burza wokół dramatu 14-latki. Co ksiądz arcybiskup o tym myśli?