Reklama
Rozwiń
Reklama

Gdy chuligani zniszczą radiowóz, zapłaci organizator meczu

W dwa tygodnie do policji, straży czy pogotowia ma trafić odszkodowanie za szkody, jakie wyrządzą chuligani

Publikacja: 08.08.2008 05:30

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji przygotowało rozporządzenie, które będzie regulować sprawę odszkodowań za zniszczenia podczas imprez kulturalnych i sportowych ochranianych przez funkcjonariuszy policji, żandarmerii wojskowej, straży miejskiej i pożarnej, a także pogotowia.

Przepisy precyzują, że chodzi o szkody w sprzęcie „w miejscu i w czasie trwania imprezy masowej”. To oznacza, że jeśli pseudokibice zniszczą radiowóz w drodze z meczu lub na mecz, organizator za to nie odpowiada.

– Dotychczas nie było szczegółowego rozporządzenia, organizatorzy ubezpieczali imprezę, ale odszkodowania za szkody były fikcją. Tak naprawdę pieniądze nie trafiały do policji, bo ustawa o bezpieczeństwie imprez masowych nie miała w tej sprawie aktów wykonawczych – tłumaczy Wioletta Paprocka, rzeczniczka MSWiA.

Według danych Komendy Głównej Policji w ubiegłym roku za ochronę siedmiu tysięcy meczów podatnicy zapłacili 30 mln zł, kolejne 9 mln zł za obstawę podczas koncertów. W 2007 r. straty, jakie poniosła KGP w wyniku zamieszek na stadionach, oszacowano na 55 tys. zł, a w 2006 r na 133 tys. zł. – To głównie koszty naprawy zniszczonych radiowozów, tarcz i kasków – wyliczają policjanci. Straty pokryła KGP z własnych środków.

Projekt MSWiA przewiduje, że wycena szkód musi nastąpić w ciągu siedmiu dni, a wypłata odszkodowania do 14 dni. – To nierealne, bo my ubezpieczamy imprezę, a takie procedury trwają – stwierdza Zbigniew Koźmiński, rzecznik PZPN i były prezes klubu Górnik Zabrze.

Reklama
Reklama

Czy rozporządzenie spowoduje wzrost cen biletów?

Koźmiński: – Nie sądzę. Ubezpieczamy mecze od takich wypadków, które na szczęście nie są nagminne.

– Do organizacji meczów przygotowujemy się jak do ataku wojennego – przyznają w Widzewie Łódź. Ten klub w ciągu kilkunastu lat wypłacił policji odszkodowanie tylko raz.

Koźmiński apeluje: – Chciałbym, żeby MSWiA stworzyło rozporządzenie, byśmy mogli w końcu wynajmować policjantów do ochrony. Wolę jednego policjanta niż dziesięciu ochroniarzy.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji przygotowało rozporządzenie, które będzie regulować sprawę odszkodowań za zniszczenia podczas imprez kulturalnych i sportowych ochranianych przez funkcjonariuszy policji, żandarmerii wojskowej, straży miejskiej i pożarnej, a także pogotowia.

Przepisy precyzują, że chodzi o szkody w sprzęcie „w miejscu i w czasie trwania imprezy masowej”. To oznacza, że jeśli pseudokibice zniszczą radiowóz w drodze z meczu lub na mecz, organizator za to nie odpowiada.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Społeczeństwo
Polska w globalnym rankingu rowerowym. Warszawa przegrywa z Wrocławiem i Poznaniem
Społeczeństwo
Starosta garwoliński: W sprawie dywersji w moim powiecie informacje docierały do mnie tylko półoficjalnie
Społeczeństwo
Sondaż: Polacy oceniają stan ochrony zdrowia. Alarmujący sygnał dla rządu
Materiał Promocyjny
Jak budować strategię cyberodporności
Społeczeństwo
Prof. Maciej Milczanowski: Rosja nas testuje, wchodzi na wyższy poziom działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama