Reklama

Pedofilskie zdjęcia u islamistów

Podczas śledztw w Wielkiej Brytanii, Hiszpanii i Włoszech na komputerach islamskich ekstremistów wykryto tysiące plików z dziecięcą pornografią

Aktualizacja: 18.10.2008 13:01 Publikacja: 18.10.2008 03:46

Islamscy terroryści

Islamscy terroryści

Foto: AFP

Brytyjska policja podejrzewa, że za pomocą zdjęć i plików wideo z dziecięcą pornografią islamscy terroryści przekazują sobie zakodowane informacje – podał w piątek brytyjski „The Times”. Niewykluczone jednak, że islamiści wykorzystują te materiały tylko w celach erotycznych. – To pokazuje, że zwolennicy radykalnego islamu, którzy nienawidzą zachodniej dekadencji, są zupełnie pogubieni – powiedział gazecie anonimowy przedstawiciel policji.

Brytyjczycy dostrzegli pierwszy raz związek między islamistami i pedofilskimi stronami w Internecie w 2006 roku. W dwóch niezależnych od siebie śledztwach funkcjonariusze natrafili w komputerach podejrzanych o terroryzm na dziecięcą pornografię. Abdul Makim Khalisadar, były mudżahedin i duchowny w meczecie Wschodniego Londynu, miał w komputerze tysiące pedofilskich zdjęć. U drugiego podejrzanego, młodego muzułmańskiego duchownego, znaleziono setki plików wideo z dziecięcą pornografią. Także podczas śledztw policyjnych we Włoszech i w Hiszpanii znaleziono pedofilskie materiały.

W 2001 roku na komputerze w mediolańskim meczecie Via Quaranta, kierowanym przez związanego z al Kaidą duchownego Abdelkadara Mahmuda Sayeda, odkryto dziecięcą pornografię. Według włoskiej policji zdjęcia zawierały informacje przeznaczone dla innych terrorystów. Wiadomości te były zakodowane z wykorzystaniem najnowszej techniki zwanej steganografią. By je odczytać, trzeba posiadać kod i profesjonalny sprzęt elektroniczny. Dla zwykłych użytkowników sieci te informacje są niewidoczne.

Rok temu hiszpańska policja aresztowała 44-letniego Algierczyka Abdelkadera Ayachina – pod zarzutem rekrutowania islamskich bojowników do Afganistanu i Iraku. Na jego laptopie znaleziono ponad 40 tysięcy pedofilskich zdjęć. Śledczy podejrzewają, że również Ayachin komunikował się z siecią islamistów w Algierii i Maroku za pomocą ukrytych na nich wiadomości.

– Informacja o możliwym powiązaniu ekstremizmu z dziecięcą pornografią zmusza nas do zbadania trzech ważnych elementów: metod komunikacji, których używają ekstremiści; ich sposobów docierania do najsłabszych członków społeczeństwa, czyli dzieci, a także technik, których używają w celu ukrycia swojej aktywności w sieci – mówi baronessa Neville-Jones, rzeczniczka ds. bezpieczeństwa brytyjskiej opozycyjnej Partii Konserwatywnej.

Reklama
Reklama

Zdaniem ekspertów zarówno pedofile, jak i terroryści, wykorzystują dzieci. Obie grupy ukrywają też swą działalność. – I pedofile, i terroryści mają obsesję na punkcie kontroli i dominacji – twierdzi Shahjen Taj, przewodnicząca brytyjskiej fundacji Henna, walczącej z pedofilią. Jej zdaniem terroryści są jednak „o wiele gorsi od pedofilów, bo usiłują się kryć za Bogiem i religią”.

Brytyjska policja chce rozszerzyć współpracę między antyterrorystami a jednostką ds. bezpieczeństwa dzieci, która monitoruje pedofilskie portale. Być może eksperci tropiący w sieci amatorów pedofilskich zdjęć będą przechodzić specjalne treningi, podczas których nauczą się, jak wykrywać sygnały od terrorystów.

Społeczeństwo
Strzelanina na plaży Bondi. Kim jest bohater, który mógł uratować nawet setki osób?
Społeczeństwo
Samolot pasażerski prawie zderzył się z maszyną wojskową USA. „To oburzające”
Społeczeństwo
Kibice rozczarowani wizytą Leo Messiego w Kalkucie. Wdarli się na boisko i zdemolowali stadion
Społeczeństwo
Ultrabogacze podbijają świat. I nadal się bogacą
Społeczeństwo
Czy Szwajcaria ustali w referendum liczbę ludności? Głosowanie możliwe w 2026 roku
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama