Reklama

Protest niepełnosprawnych. "Nie jesteśmy dla nich nawet trzecim sortem"

23 maja, trzy dni przed wyborami do Parlamentu Europejskiego, w Warszawie zaprotestują niepełnosprawni. To reakcja na zapowiedzianą podczas konwencji PiS "piątkę Kaczyńskiego".

Aktualizacja: 25.02.2019 15:26 Publikacja: 25.02.2019 14:22

Protest niepełnosprawnych. "Nie jesteśmy dla nich nawet trzecim sortem"

Foto: Fotorzepa, Michał Kolanko

amk

Podczas konwencji PiS w ostatnią sobotę prezes PiS przedstawił pięć obietnic: 500+ już dla pierwszego dziecka, likwidacja 18-proc. podatku PIT dla pracowników poniżej 26 roku życia, 1,1 tys. jednorazowej wypłaty dla każdego emeryta, obniżenie podatków i przywrócenie zlikwidowanych połączeń autobusowych.

Szacunkowy koszt tych obietnic to 40 mld zł. Prezes Kaczyński nie ukrywał, że mają one zagwarantować jego partii zwycięstwo wyborcze.

W reakcji na te zapowiedzi niepełnosprawni, którzy wiosną ubiegłego roku przez 40 dni protestowali w Sejmie, domagając się 500 zł dodatku "na życie", zapowiedzieli wielki protest w Warszawie.

Jak mówiła Iwona Hartwich, nieformalna przywódczyni wiosennych protestów w Sejmie, najnowsze obietnice partii rządzące są dla niepełnosprawnych dużym zaskoczeniem. Hartwich podkreślała, że dla błagających o pomoc niepełnosprawnych pieniędzy nie było, a nagle znajdują się one na rzecz innych grup społecznych.

- Nie jesteśmy dla nich nawet trzecim sortem - mówiła.

Reklama
Reklama

Protestujący zbiorą się w Warszawie 23 maja w południe przed Pałacem Prezydenckim. Następnie przejdą przed budynek Sejmu.

Protest odbędzie się trzy dni przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. Ich termin ogłosił dziś prezydent Duda.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Społeczeństwo
Wiceszefowa MEN: Dorośli często lekceważą problem hejtu. To może skończyć się tragicznie
Społeczeństwo
Nie żyje Mirosław Chojecki, członek KOR, współtwórca niezależnego ruchu wydawniczego w PRL
Społeczeństwo
Lekcja historii na cmentarzu. Rybnik i Racibórz uczą o tolerancji
Społeczeństwo
Jan Ołdakowski: Chcemy w Muzeum Powstania uczyć społecznej odporności i przywództwa
Reklama
Reklama