Czytaj też: Adam Małysz
o wąsach i swoim pożegnaniu
Adam Ciuk, magazynier w hurtowni leków z podwarszawskiego Otwocka, wąsy ma krótkie, starannie przystrzyżone maszynką. – Podcinam je codziennie rano, by wyglądały tak jak u Adama Małysza. Ale moja żona żartuje, że zamiast skoczka przypominam jej muszkietera – opowiada.
Wierni z zarostem
Mężczyzna dołączył do akcji, w której kibice zapuszczają wąsy, by podziękować Małyszowi za sukcesy w sporcie i medale zdobyte podczas trwającej 17 lat kariery.
Na pomysł wąsatych podziękowań już w ubiegłym roku wpadł portal Z czuba.pl. Do jego akcji na Facebooku przyłączyło się blisko 800 osób. W innej akcji z wąsami na tym portalu bierze udział ok. 50 kibiców.
Ciuk twierdzi, że kibicuje Małyszowi od początku jego kariery. – Pamiętam jego pierwsze skoki, w czasach gdy nikt jeszcze nie słyszał o skoczku z Wisły – podkreśla. Gdy Małysz zaczął odnosić pierwsze sukcesy, zaczęła mu też kibicować rodzina pana Adama. – W każdy weekend, gdy tylko nasz mistrz skacze, siadamy wspólnie przed telewizorem. Nie ma wtedy spania do południa. Sam wszystkich budzę rano – mówi Ciuk.