Rebecca Rhaysa Suelen Guedes miała w finale jedenaście konkurentek z kilku zakładów karnych północno-wschodniej Brazylii. Finalistki zostały wybrane spośród 90 osadzonych przez specjalną komisję. Uroda i wiedza ogólna nie były jedynymi kryteriami, którymi kierowali się członkowie tego gremium. Pod uwagę brano także dobre sprawowanie w więzieniu.

Finalistki wystąpiły w strojach wieczorowych. Rebecca wybrała różową suknię do ziemi.  - Wróciłam do więzienia w Recife w sukni, w której wystąpiłam na konkursie, z szarfą Miss. Oklaskiwały mnie wszystkie funkcjonariuszki i współwięźniarki. To była chwila wielkiego szczęścia. Przedefilowałam korytarzem między celami, żeby dziewczyny mogły zobaczyć jak wyglądam - opowiadała laureatka, cytowana przez francuską agencję AFP.

Dziewiętnastolatka przebywa w zakładzie karnym od grudnia ubiegłego roku za zabójstwo, którego - jak twierdzi - nie dokonała.

Za zwycięstwo w konkursie dostała czek na 1000 reali (około 600 dolarów) oraz - jeśli będzie chciała się uczyć - pokrycie kosztów kursu w wybranym zawodzie.