Apel w obronie rodzin

Ruszyła akcja sprzeciwu wobec podniesienia kosztów utrzymania dzieci

Publikacja: 30.12.2011 01:29

Rodziny wielodzietne najbardziej odczują VAT na ubrania dziecięce

Rodziny wielodzietne najbardziej odczują VAT na ubrania dziecięce

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

Od początku nowego roku znacznie wzrosną wydatki na dzieci. To skutek podniesienia VAT na ubranka dla niemowląt oraz obuwia dla dzieci z 8 do 23 proc. (musi wejść w życie zgodnie z nakazem Komisji Europejskiej). W nieco dalszej perspektywie szykują się zmiany w ulgach podatkowych oraz tzw. becikowym, które zapowiedział w exposé premier Donald Tusk. Organizacje konserwatywne i katolickie protestują przeciwko tym zmianom.

"To propozycje całkowicie nieodpowiedzialne, zaś w planie narodowym - samobójcze" - głosi apel skierowany do posłów i premiera. Powstał z inicjatywy Prawicy Rzeczypospolitej, ale podpisują się pod nim osoby z różnych środowisk, które nie zgadzają się z obecną polityką państwa wobec rodzin.

- Gdy zbierzemy kilka tysięcy podpisów, przekażemy je marszałek Sejmu - zapowiada Lech łuczyński, sekretarz generalny Prawicy Rzeczypospolitej.

Na razie pod apelem podpisało się ponad 300 osób, na Facebooku akcja dopiero się rozkręca.

Podwyższenie podatków dla rodzin wychowujących dzieci - piszą autorzy apelu - nastąpi również wskutek braku waloryzacji ulgi podatkowej na dzieci. I wyliczają: w 2007 r. wynosiła ona 1145 zł przy płacy minimalnej 936 zł. Od 2013 r. ulga ma wynosić 1112 zł (na trzecie i kolejne dziecko - 1668 zł) przy płacy minimalnej ponad 1500 zł. Obciążający dla rodzin jest także brak waloryzacji kryterium dochodowego uprawniającego do pobierania świadczeń rodzinnych (od 2004 r. wynosi 504 zł brutto na osobę, choć z założenia miało być co najmniej równe kwocie minimalnego wynagrodzenia, które od tamtej pory wzrosło z 824 do ponad 1500 zł w 2012 r.).

Autorzy apelu domagają się m.in. utrzymania ulgi podatkowej na dzieci, podniesienia jej dla rodzin wielodzietnych oraz powiązania wysokości ulgi z minimalnym wynagrodzeniem za pracę. Domagają się również zrównania kryterium dochodowego uprawniającego do świadczeń rodzinnych z minimalnym wynagrodzeniem za pracę, a także wprowadzeniem zryczałtowanego zwrotu podatków poniesionych na wychowanie dzieci (VAT, akcyzy i innych). Proponują wprowadzenie ogólnopolskiej karty rodziny 5+. Takie karty - system ulg i rabatów dla rodzin wielodzietnych - istnieją w niektórych miastach.

Paweł Olszewski, rzecznik Klubu PO, pytany przez "Rz", czy koalicja rządząca pod wpływem apelu jest gotowa wycofać się z proponowanych zmian, mówi krótko: - Nie. Nie ma szans na spełnieni postulatów proponowanych przez autorów listu.

Od początku nowego roku znacznie wzrosną wydatki na dzieci. To skutek podniesienia VAT na ubranka dla niemowląt oraz obuwia dla dzieci z 8 do 23 proc. (musi wejść w życie zgodnie z nakazem Komisji Europejskiej). W nieco dalszej perspektywie szykują się zmiany w ulgach podatkowych oraz tzw. becikowym, które zapowiedział w exposé premier Donald Tusk. Organizacje konserwatywne i katolickie protestują przeciwko tym zmianom.

"To propozycje całkowicie nieodpowiedzialne, zaś w planie narodowym - samobójcze" - głosi apel skierowany do posłów i premiera. Powstał z inicjatywy Prawicy Rzeczypospolitej, ale podpisują się pod nim osoby z różnych środowisk, które nie zgadzają się z obecną polityką państwa wobec rodzin.

Społeczeństwo
Znaleziono doły śmierci pod Bydgoszczą. Leżą tam ofiary niemieckich zbrodni
Społeczeństwo
Pogoda na 10 dni: Upały do 35 stopni i burze. IMGW wydał alerty dla całej Polski
Społeczeństwo
Sławomir Broniarz, prezes ZNP: Jesteśmy niezadowoleni z wolnego tempa prac MEN
Społeczeństwo
Sondaż: Jak Polacy oceniają operację wojskową Izraela przeciw Iranowi?
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Społeczeństwo
Elektryczna hulajnoga to nie dziecinna zabawka – bywa zabójcza