Jego zdaniem powrót byłby możliwy jedynie pod restrykcyjnymi warunkami. Port lotniczy musiałby zainstalować system ILS oraz wypłacić spółce odszkodowanie wynikające ze strat poniesionych w związku z koniecznością powrotu na Lotnisko im. Fryderyka Chopina w Warszawie.

- Cieszę się, że mogę zapewnić naszych pasażerów i załogi, że to koniecniepewności i nieoczekiwanych zmian lotnisk spowodowanych licznymi brakami Modlina. Będziemy otwierać nowe trasy z Chopina, działając tak, jak można się spodziewać od „domowej" linii - zapowiedział również Jozsef Varadi, prezes Wizz Aira.

Na konferencji w Warszawie przewoźnik ogłosił również, że wprowadził trwającą do jutra włącznie 20 procentową promocję na loty z Warszawy.

Samoloty Wizz Aira powróciły na lotnisko Chopina w grudniu 2012 roku. W opublikowanym wtedy komunikacie przewoźnik poinformował, że "po tygodniach zmagania się z ciągłymi utrudnieniami na Lotnisku Warszawa/Modlin, nisko kosztowa linia lotnicza Wizz Air podjęła bezprecedensową decyzję o przeniesieniu wszystkich świątecznych operacji - od północy 17 grudnia do północy 8 stycznia - z Lotniska w Modlinie na Lotnisko Chopina". Termin powrotu był wielokrotnie przekładany do dziś, kiedy ogłoszono decyzję o pozostaniu na warszawskim lotnisku.