W lipcu stopa bezrobocia spadła o 0,1 pkt proc. w stosunku do poprzedniego miesiąca i wyniosła 13,1 proc. – podało wczoraj Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej. Zdaniem ekspertów, tak mały spadek może świadczyć o stopniowym pogarszaniu się sytuacji na rynku pracy.
– Sytuacja na rynku pracy wciąż nie jest najlepsza i wyraźnie widać, że ci, którzy mieli znaleźć pracę sezonową, już podpisali umowy – komentuje wiceminister pracy Jacek Męcina. Przypomina też, że w ubiegłym roku w lipcu stopa bezrobocia przestała spadać, a od sierpnia ponownie poszła w górę. – W porównaniu z poprzednim latem w tym roku jest nieco lepiej. Zwłaszcza że liczba ofert pracy zgłoszonych do urzędów zwiększyła się o przeszło tysiąc – dodaje Męcina.
Z informacji resortu pracy wynika, że w poprzednim miesiącu spadek bezrobocia odnotowano w dziesięciu województwach, a w czterech utrzymało się ono na poziomie poprzedniego miesiąca. Niestety, w dwóch (podlaskim i świętokrzyskim) bezrobocie poszło w górę o 0,1 punktu.
Najniższa stopa bezrobocia wystąpiła w województwie wielkopolskim (9,63 proc.), najwyższa w województwie warmińsko-mazurskim (20,2 proc.).
Na koniec roku stopa bezrobocia prawdopodobnie przekroczy 13, 5 proc.