Pytania o pomoc Romom

Rząd chce kontynuacji kosztownego programu aktywizacji Romów. Oni sami nie są pewni, czy jest on potrzebny.

Aktualizacja: 23.09.2013 02:47 Publikacja: 23.09.2013 02:40

Pytania o pomoc Romom

Foto: Fotorzepa, Rafał Guz Rafał Guz

Zajęcia wyrównawcze dla romskich dzieci w szkołach i przedszkolach, remonty mieszkań, pomoc pielęgniarek środowiskowych i wsparcie imprez artystycznych – m.in. takie działania przewiduje Program Integracji Społeczności Romskiej, na którym pracuje resort administracji.

Jak dowiedziała się „Rz", do 2020 roku rząd chce przeznaczyć na ten cel 80 mln złotych. Według ostatniego spisu powszechnego Romów w Polsce jest 17 tys. Daje to więc ok. 5 tys. zł na osobę.

Te zapowiedzi budzą obawy części działaczy romskich. – Program może spowodować stygmatyzację Romów i kolejne konflikty z władzami samorządowymi – alarmuje Roman Kwiatkowski, szef Stowarzyszenia Romów w Polsce oraz Federacji Romskiej FROM.

Rządowy plan ma być kontynuacją podobnego programu, obowiązującego w latach 2004–2013. Wcześniej pilotażowo wdrażano go w województwie małopolskim. W jego realizację od 2004 roku rząd wpompował 85 milionów złotych. Jednak na cele integracji polskich Romów ogólnie poszło w ostatnich latach ponad 200 mln, bo otrzymywali też m.in. wsparcie z tzw. komponentu romskiego w funduszach unijnych.

Rząd zdecydował się na kontynuację programu, bo nadal „w porównaniu z innymi mniejszościami, romska mniejszość etniczna jest jedyną mniejszością zagrożoną wykluczeniem społecznym". – Ktoś może spytać, dlaczego wydajemy na Romów, a nie na Polaków. Jednak w każdym cywilizowanym kraju mniejszości mają odpowiednie wsparcie, bo jest im trudniej na każdym kroku. W interesie większości jest ułożyć sobie dobre stosunki z mniejszościami – tłumaczy wiceminister administracji Stanisław Huskowski z PO.

Jego zdaniem dotychczasowa realizacja programu może być dla Polski „powodem do chluby". Romowie wciąż zaniedbują edukację, mają problemy na rynku pracy i częściej chorują. To ostatnie wynika m.in. z częstego zawierania małżeństw z osobami spokrewnionymi. Mimo to wskaźniki powoli się poprawiają. W roku 2004/2005 do szkół chodziło 2,8 tys. romskich dzieci, a sześć lat później – 3,5 tys. W latach 2002–2011 z 8 proc. do 11 proc. wzrósł odsetek pracujących Romów.

Jednak realizacja programu ma też negatywne skutki. – Wiele działań związanych z programem mieści się w zadaniach własnych samorządów. Romowie, których nie stać na wyprawkę dla dziecka, mogliby wystąpić o jej dofinansowanie na takich zasadach jak Polacy. Program jest więc formą dyskryminacji i budzi konflikty, bo Polacy zarzucają Romom, że są traktowani w wyjątkowy sposób – tłumaczy Kwiatkowski.

M.in. na tym tle pojawił się ostatnio konflikt z mniejszością romską w Andrychowie w woj. małopolskim. Internetową inicjatywę oczyszczenia miasteczka z Romów poparły 2 tysiące osób. Wybuchł, gdy 16-letni Rom pobił w centrum Andrychowa 12-letniego chłopca i próbował odebrać mu rower. Jednak sprawa ma głębsze dno. W Internecie pojawiały się komentarze, że państwo lepiej dba o Romów niż o znajdujących się w równie trudnej sytuacji Polaków.

O realizacji programu pozytywnie wypowiada się też Roman Chojnacki, prezes Związku Romów Polskich i członek Komisji Wspólnej Rządu i Mniejszości Narodowych. – Walczyliśmy o niego, bo była groźba, że zostanie zamrożony – mówi. Dlatego wiceminister Huskowski twierdzi, że negatywne opinie części Romów mogą wynikać z podziałów w tym środowisku.

Polską politykę wobec Romów krytycznie ocenia jednak Komisja Europejska. W czerwcowym raporcie na temat integracji tej mniejszości na kontynencie wytknęła nam, że władze lokalne nie prowadzą dialogu z organizacjami pozarządowymi, a wydatki nie są należycie monitorowane. Wiceminister Huskowki uważa, że ocena Brukseli jest niesprawiedliwa.

Zajęcia wyrównawcze dla romskich dzieci w szkołach i przedszkolach, remonty mieszkań, pomoc pielęgniarek środowiskowych i wsparcie imprez artystycznych – m.in. takie działania przewiduje Program Integracji Społeczności Romskiej, na którym pracuje resort administracji.

Jak dowiedziała się „Rz", do 2020 roku rząd chce przeznaczyć na ten cel 80 mln złotych. Według ostatniego spisu powszechnego Romów w Polsce jest 17 tys. Daje to więc ok. 5 tys. zł na osobę.

Pozostało jeszcze 87% artykułu
Społeczeństwo
Sondaż: Czy Elon Musk powinien przeprosić Radosława Sikorskiego? Polacy odpowiedzieli
Społeczeństwo
Dr Janina Petelczyc: To migracja na najbardziej korzystnych dla Polski warunkach
Społeczeństwo
Polska to nie jest kraj dla osób LGBT. Tak przynajmniej wynika z unijnych badań
Społeczeństwo
Drastyczna zmiana w pogodzie. Wraca mróz i śnieg. Nowa prognoza IMGW
Materiał Promocyjny
O przyszłości klimatu z ekspertami i biznesem. Przed nami Forum Ekologiczne
Społeczeństwo
Rok Edmunda Niziurskiego w Kielcach. „Chcemy, by na wielu ustach pojawił się uśmiech”
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń