– W środku jest osiem osób, ale po godz. 14 przyjdzie ich dużo więcej. Po prostu kupili bilety, weszli do sali i rozpoczęli modlitwę różańcową. Zapraszają wszystkich warszawiaków do przyłączenia się do modlitwy – relacjonuje poseł PiS Andrzej Jaworski, który poinformował rp.pl o wydarzeniu w Centrum Sztuki Współczesnej.
Członkowie Krucjaty chcą w ten sposób zaprotestować przeciw kontrowersyjnej pracy artysty sztuk audiowizualnych Jacka Markiewicza „Adoracja Chrystusa". Film przedstawia nagiego artystę, który przytula się i głaszcze krzyż.
Markiewicz tłumaczył w wywiadach, ze zdecydował się nagrać film, pod wpływem przeżyć, których doznał oglądając w jednym z kościołów wielkopiątkową adorację. Choć film powstał ponad 20 lat temu, dopiero teraz, po umieszczeniu pracy w ramach jednej z wystaw czasowych Centrum Sztuki Współczesnej, wybuchły wokół niego protesty.
– Został sprofanowany Krzyż, znak Męki i Śmierci Chrystusa dla chrześcijan, a równocześnie ogólnoludzki symbol godności człowieka – oświadczył metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz, a o „przekroczeniu granic" mówił też przewodniczący Episkopatu Polski abp. Józef Michalik.
W ubiegłym tygodniu przed Centrum Sztuki Współczesnej odbyła się demonstracja, a m.in. w intencji galerii modliła się wczoraj Krucjata Różańcowa za Ojczyznę, która przeszła ulicami w okolicach Sejmu.