O sprawie Piotra informowaliśmy pod koniec września. Przypomnijmy, że urodził się z amelią totalną, w wyniku której jest pozbawiony wszystkich kończyn. Oprócz tego cierpi on również na astmę i skoliozę. Mimo poważnych problemów zdrowotnych, udało mu się dobrze zdać maturę i dostać się na studia informatyczne.
Na jego drodze stanęły bariery finansowe. Problemy Piotra zaczęły się, gdy stracił pracę w spółce PKP Intercity. Z powodu braku zatrudnienia i niskiej renty, od kilku miesięcy nie miał pieniędzy na opłacenie czynszu za wynajem mieszkania. W efekcie, problemy ze spłatą długów mogły go doprowadzić do przerwania studiów, mających zapewnić rodzinie Radoniów lepszą przyszłość i do powrotu do Dąbrowy Tarnowskiej, z której pochodzi.
Po naszej interwencji, sprawą zainteresowały się m.in. „Wiadomości" TVP1 . Ludzie dobrej woli nie zawiedli. Jeszcze przed publikacją naszego artykułu, Piotr rozpoczął w portalu zrzutka.pl zbiórkę 30 tys. zł na spłatę zaległego czynszu. Akcja przeszła najśmielsze oczekiwania. Dzięki ludziom dobrej woli i pomocy mediów, Piotrowi udało się do tej pory zebrać ponad 267 tys. zł.
- Dzięki pomocy darczyńców, udało mi się spłacić długi i kontynuować studia, za co bardzo dziękuję – mówi Piotr.
Chojna pomoc nie tylko pozwoliła mu pozostać w Warszawie, ale dała też możliwość zakupu nowego sprzętu. - Te fundusze nie tylko dadzą mi możliwość poradzenia sobie z pokaźnymi wydatkami, ale pozwolą również na zakup nowego wózka elektrycznego czy chodzika – dodaje.