Milionerami czuli się tylko przez 48 godzin. W sobotę mieszkanka Szopienic znalazła na ławce gazetę, a w niej kupon Lotto.
W domu syn kobiety sprawdził cyfry. Okazało się, że na kuponie była trafnie zakreślona szóstka. Wtedy w rodzinie zapanowała wielka radość, bo wygrana miała wynieść aż 14 mln zł.
Właściciele kuponu zdążyli obdzwonić rodzinę i znajomych informując, że są bogaczami. Jednak radość była przedwczesna. Rodzina jeszcze w sobotę poszła do punktu Lotto sprawdzić kupon.
Pracownica wsadziła go do maszyny i stwierdziła, że żadnej wygranej na nim nie ma. – Doradziła też właścicielom, by poszli sprawdzić kupon w głównej siedzibie totalizatora – opowiada Jacek Pytel z katowickiej policji.
Mieszkańcy Szopienic poszli wczoraj na ulicę Ligocką, do katowickiego oddziału Totalizatora Sportowego. Tam okazało się, że kupon jest podrobiony. Firma powiadomiła policję, która próbuje ustalić kto podrobił kupon.