Do zderzenia doszło ok. godz. 1.30 na trasie Bełżec-Lubycza Królewska w powiecie tomaszowskim na Lubelszczyźnie.
Oplem astrą jechało trzech młodych mężczyzn w wieku 17-20 lat. - Na łuku drogi prowadzący stracił panowanie nad kierownicą, wpadł do rowu i uderzył w drzewo – opowiadają lubelscy policjanci.
Siła uderzenia była tak duża, że drzewo złamało się, a samochód wpadł jeszcze na pobliską skarpę. Samochód został kompletnie zniszczony. Strażacy musieli użyć specjalistycznego sprzętu, by wydobyć mężczyzn z wraku.
W wyniku wypadku na miejscu zginął 20-letni kierowca i 18-letni pasażer. Drugi z pasażerów, 17-letni chłopak, jest ciężko ranny. Trafił do szpitala.
Policjanci przez kilka godzin od wypadku pracowali na miejscu zdarzenia. Aby udrożnić przejazd, zorganizowali tam ruch wahadłowy.