Nagroda za znalezienie lekarza, który będzie pracował w miejskim szpitalu, to pomysł Majeda Safaee, odpowiedzialnego za strategię komunikacyjną miasta. Lokalny szpital musi do końca marca znaleźć dwóch lekarzy - w innym przypadku władze będą musiały zamknąć szpitalny oddział ratunkowy.
- Rada miasta nie wywiązuje się ze swoich zobowiązań. Nie dołożyli wszelkich starań, by znaleźć lekarza i teraz ostrzegają, że będą musieli zamknąć oddział ratunkowy, bo w szpitalu pracuje za dużo osób - skarży się Safaee, który z własnej inicjatywy założył stronę internetową, na której obiecuje nagrodę każdemu, kto znajdzie lekarza gotowego pracować w mieście.
Safaee rozpoczął już zbieranie środków na nagrody - i w krótkim czasie zebrał 60 tys. koron (ponad 7 tys. dolarów). - Reakcja mieszkańców była fantastyczna - podkreślił.
- W rzeczywistości nie jest wcale tak trudno znaleźć lekarza chętnego do pracy w naszym mieście. Trzeba się tylko postarać - podsumowuje Safaee.