Reklama

Urodziła w lesie. Dziecko miało 1,7 promila

W okolicy Leźnicy Wielkiej 38-letnia kobieta urodziła w lesie dziecko. Noworodek miał w organizmie ponad 1,7 promila alkoholu. Kobieta została przesłuchana przez policję, a następnie uciekła ze szpitala.

Publikacja: 01.09.2016 14:34

Urodziła w lesie. Dziecko miało 1,7 promila

Foto: Fotorzepa/Sławomir Mielnik

Kobieta została zauważona w lesie przez przypadkowego świadka. Zaalarmował on pogotowie. 

Po przewiezieniu do szpitala okazało się, że dziecko jest pod wpływem alkoholu. Dziewczynka miała 1,77 promila alkoholu w organizmie. W szpitalu zbadano również kobietę, u której wykryto 0,24 promila.

Krzysztof Kopania z prokuratury w Łodzi powiedział w rozmowie z TVN24, że wszczęto już śledztwo w sprawie bezpośredniego narażenia utraty życia i zdrowia noworodka.

Kobieta w rozmowie z policją przyznała, że dzień przed porodem piłka wódkę ze znajomymi. Matka dziewczynki miała wypić z dwoma mężczyznami litr alkoholu. Następnego dnia poszła na grzyby do lasu, gdzie rozpoczęła się akcja porodowa.

Kobieta wskazała również, kto jest rzekomym ojcem dziecka. Funkcjonariusze policji skontaktowali się z mężczyzną, ale nie przyznał się do ojcostwa.

Reklama
Reklama

Po przesłuchaniu kobieta uciekła ze szpitala. Policja nie rozpoczęła poszukiwań, bo formalnie kobieta nie usłyszała jeszcze zarzutów.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Społeczeństwo
Ustawa łańcuchowa. Sejm podjął decyzję w sprawie prezydenckiego weta. Jak głosowali posłowie?
Społeczeństwo
Co przyciąga do Polski ukraińskich imigrantów? Wyniki badania
Społeczeństwo
Budżet Mazowsza na 2026 rok. Administracja pochłonie więcej niż zdrowie
Społeczeństwo
Zaborów nie widać. Usług publicznych też nie. I zyskuje na tym Konfederacja
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama