Z ustaleń śledczych wynika, że grupa mogła działać na terenie Krakowa i Zakopanego od siedmiu lat. W wyniku przestępczego procederu mogła zarobić ponad 10 milionów złotych.

Podejrzani mogli nakłaniać do pracy i "zatrudniać" w nadzorowanych przez siebie lokalach kobiety, które w zamian za ułatwianie im nierządu, udostępnianie pomieszczeń oraz zapewnianie ochrony oddawały część dochodu uzyskiwanego z prostytucji.

W trakcie akcji zatrzymano łącznie 16 osób, w tym cztery osoby podejrzane o udział w zorganizowanej grupie przestępczej czerpiącej korzyści z cudzego nierządu. Po wstępnych wyjaśnieniach 12 osób zostało przesłuchanych w charakterze świadka. W trakcie przeszukań zabezpieczono między innymi kilkadziesiąt telefonów przypisanych do poszczególnych ogłoszeń erotycznych publikowanych w internecie, elementy broni palnej, pałki teleskopowe i gazy obezwładniające. Na poczet przyszłych kar zabezpieczono samochód, pieniądze oraz nieruchomość, o łącznej wartości około miliona złotych.

Na podstawie zebranego materiału dowodowego przez śledczych, sąd podjął decyzję o tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące czworo podejrzanych.