Inwigilują generała?

Wojskowy kontrwywiad sprawdza dokumenty dotyczące m.in. majątku gen. Skrzypczaka

Publikacja: 07.11.2009 02:06

Były dowódca Wojsk Lądowych generał Waldemar Skrzypczak

Były dowódca Wojsk Lądowych generał Waldemar Skrzypczak

Foto: Fotorzepa, Roman Bosiacki Roman Bosiacki

W połowie października w Kołobrzegu, w którym przez wiele lat mieszkał były dowódca Wojsk Lądowych gen. Waldemar Skrzypczak, mieli się pojawić funkcjonariusze Służby Kontrwywiadu Wojskowego. Jak ustaliła „Rz”, w urzędach miejskim, powiatowym i gminnym szukali informacji dotyczących majątku generała.

Do starostwa powiatowego SKW trafiła 20 października. Tego dnia pojawił się tu ok. 40-letni mężczyzna, który zażądał dokumentów dotyczących kilku nieruchomości leżących na terenie powiatu. – Taka wizyta miała miejsce – potwierdza Jerzy Kołakowski, wicestarosta kołobrzeski. – Ale nie mogę nic więcej powiedzieć – zasłania się tajemnicą służbową.

Nieoficjalnie urzędnicy samorządowi zdradzają „Rz”: – To był kapitan, dokładnie wiedział, czego szuka. Miał notatki z wypisanymi numerami działek – czterech lub pięciu. Wypytywał o nazwiska i daty.

Z informacji „Rz” wynika również, że SKW chciała przejrzeć dokumenty w Urzędzie Gminy Kołobrzeg. Na jej terenie leży miejscowość Niekanin, w której stoi dom generała (dziś należy do jego byłej żony).

Skrzypczak, który we wrześniu – po ostrym konflikcie z ministrem obrony narodowej – postanowił odejść z armii (poszło o wypowiedzi na temat zaniedbań wojskowych urzędników przy dostarczaniu sprzętu do Afganistanu), jest zaskoczony sprawą.

– Dzwoniło do mnie kilka osób i z Kołobrzegu, i z Warszawy, informując, że jestem inwigilowany. Wtedy w to nie uwierzyłem – mówi „Rz”. Zaznacza, że gdy był w armii, służby miały wiele możliwości, by go prześwietlić, np. gdy otrzymywał certyfikat dostępu do tajemnic NATO.

„SKW nie potwierdza ani nie zaprzecza, że prowadzi procedurę sprawdzającą” – odpowiedział kontrwywiad na pytania „Rz”. Zapytaliśmy więc MON, które nadzoruje SKW, czy zlecało sprawdzenie dokumentów dotyczących działki Skrzypczaka. „SKW i MON z zasady nie informują o żadnych konkretnych działaniach służb specjalnych” – odpisał rzecznik resortu Robert Rochowicz.

– Jako były szef WSI nie widzę podstaw, by SKW zajmowała się badaniem majątku gen. Skrzypczaka – mówi „Rz” gen. Marek Dukaczewski. – Odmówiłbym wykonania takiego polecenia.

Aleksander Szczygło, szef BBN, też uważa, że nie ma podstaw do takich działań SKW. A Janusz Zemke z SLD dodaje:

– To polowanie z nagonką na człowieka, który stał się niewygodny.

W połowie października w Kołobrzegu, w którym przez wiele lat mieszkał były dowódca Wojsk Lądowych gen. Waldemar Skrzypczak, mieli się pojawić funkcjonariusze Służby Kontrwywiadu Wojskowego. Jak ustaliła „Rz”, w urzędach miejskim, powiatowym i gminnym szukali informacji dotyczących majątku generała.

Do starostwa powiatowego SKW trafiła 20 października. Tego dnia pojawił się tu ok. 40-letni mężczyzna, który zażądał dokumentów dotyczących kilku nieruchomości leżących na terenie powiatu. – Taka wizyta miała miejsce – potwierdza Jerzy Kołakowski, wicestarosta kołobrzeski. – Ale nie mogę nic więcej powiedzieć – zasłania się tajemnicą służbową.

Służby
Kto nagrywał białoruskich kibiców na meczu w Warszawie? Czy sprawą zajmą się służby?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Służby
Strefa buforowa na granicy z Białorusią zostanie na dłużej
Służby
Piotr Pogonowski zatrzymany. Został doprowadzony do Sejmu na przesłuchanie
Służby
„O Pegasusie dowiedziałem się z mediów”. Były szef ABW Piotr Pogonowski zeznawał po doprowadzeniu przed komisję śledczą
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Służby
Piotr Pogonowski: Jako były szef ABW chciałbym sprostować kłamstwa o Pegasusie