Atak na 37-letniego Marka Matczaka wstrząsnął warszawskimi mediami. 28 marca o godz. 18 nieznany mężczyzna wszedł do kawiarni w siedzibie Agory przy ul. Czerskiej i ugodził nożem działacza Partii Demokratycznej, który siedział przy jednym ze stolików.
Z relacji pracowników ochrony wynikało, że sprawca od pewnego czasu pojawiał się w kawiarni wydawnictwa, a tego dnia był niespokojny. Nożownik zadał kilka ciosów i uciekł. Ranny polityk trafił do szpitala.
Chociaż nóż ugodził go w płuco poniżej szyi, obrażenia Matczaka nie okazały się poważne. Jak zeznał na policji, nie znał on napastnika. Tego dnia przyszedł do redakcji na spotkanie „Zeszytów Literackich". Po kilku dniach Matczak wyszedł ze szpitala.
Marek Matczak był wiceprzewodniczącym Partii Demokratycznej Demokraci.pl, jest też członkiem stowarzyszenia Instytut Społeczno-Liberalny. Uczestniczył m.in. w Paradzie Równości.
W wydanym po ataku oświadczeniu podpisanym przez członków instytutu można było przeczytać: „Mamy nadzieję, że napaść ta nie ma związku z działalnością publiczną Marka, który jest zaangażowany w wiele inicjatyw społecznych na rzecz stolicy".