- Wobec Romana Giertycha, po skutecznym ogłoszeniu postanowienia o przedstawieniu zarzutów, zastosowano środki zapobiegawcze o charakterze wolnościowym w postaci poręczenia majątkowego w wysokości pięciu milionów złotych, zawieszeniu w czynnościach adwokata, zakazu opuszczania kraju, dozoru policji połączonego z zakazem porozumiewania się z pozostałymi podejrzanymi - poinformowała Prokuratura Regionalna w Poznaniu.
Prokuratura stanowczo zaprzeczyła także, że doszło do bezpodstawnego zatrzymania mecenasa. - Odnosząc się do spekulacji niektórych mediów jakoby stan zdrowia podejrzanego Romana Giertycha wynikał z nieuprawnionej ingerencji funkcjonariuszy CBA, stanowczo stwierdzam, że ze zgromadzonych dowodów, w tym czynności przeszukania domu Romana Giertycha, która była rejestrowana i odbywała się w obecności adwokatów z Okręgowej Rady Adwokackiej w Warszawie wynika, że są one całkowicie bezpodstawne - zaznaczył Jacek Motawski, szef Prokuratury Regionalnej w Poznaniu.