W 32. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Łasku (łódzkie) nie ma teraz ani jednego polskiego „jastrzębia". Stacjonują one teraz na lotniskach Poznań- Krzesiny oraz w Powidzu.
Przesuniecie wszystkich samolotów związane jest z pracami remontowymi, które w Łasku ruszą z początkiem kwietnia.
- Modernizacja lotniska obejmować będzie rozbudowę pasa startowego, który zostanie wydłużony o 500 m, powstaną nowe drogi kołowania, a także płaszczyzna przeznaczona dla ciężkich maszyn transportowych – to oznacza, że będą mogły lądować u nas najcięższe samoloty np. An – 124 Rusłan – mówi nam kpt. Joanna Motylińska-Szczych, rzeczniczka bazy lotniczej w Łasku.
Prace potrwają do końca 2018 r. W czasie robót z innych polskich lotniska będą też korzystały samoloty amerykańskie oraz NATO, które dotychczas lądowały w łaskiej bazie (tam znajduje się posterunek wojsk sojuszniczych, często lądowały należące do Sił Powietrznych USA samoloty F – 16).
Inwestycja zostanie sfinansowana z puli przeznaczonej przez rząd amerykański na wzmocnienie flanki NATO. Niestety „Rzeczpospolita" nie otrzymała odpowiedzi na pytania skierowane do 12 Terenowego Oddziału Lotniczego w Warszawie, ile będzie kosztowała modernizacja lotniska, podobnie jak informacji z jakiego budżetu pochodzą te środki.