Projekt rozporządzenia zmieniającego nazwę uczelni zostało w tym tygodniu skierowane przez MON do uzgodnień międzyresortowych.
Wyższa Szkoła Oficerska Sił Powietrznych w Dęblinie to ostatnia uczelnia wojskowa w Polsce, która nie ma w nazwie "akademia".
Czytaj także: Lotnicy z Chełma są w cenie
"Przyjęcie nazwy "Lotnicza Akademia Wojskowa" (LAW) przez WSOSP oznaczać będzie historyczny moment wsparcia filarów nauki i szkolnictwa wojskowego na pięciu Akademiach, które utworzą unikatowy w skali Europy, kompleksowy system zabezpieczenia przygotowania teoretycznego i praktycznego specjalistycznych kadr dla Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej" - cytuje projekt rozporządzenia portal defence24.pl.
Zmiana nazwy uczelni będzie kosztowała około 150 tys. złotych.