Decyzję o nie przedłużeniu zawieszenia podjął Szef CBA Paweł Wojtunik.
Wcześniejsza decyzja o zawieszeniu w czynnościach służbowych została w podjęta została w oparciu o artykuł 62 ustawy o CBA z uwagi na zarzuty karne postawione przez Prokuraturę Okręgową w Rzeszowie.
Spytany, czy teraz Kamiński będzie miał wyznaczone jakieś zadania, rzecznik odparł, że "będzie on w dyspozycji szefa". Wyjaśnił, że zawieszony funkcjonariusz dostaje połowę należnego uposażenia, a gdy ten okres mija, ma przywrócone normalne pobory.
Dobrzyński dodał, że wcześniejsza decyzja o zawieszeniu w czynnościach służbowych została podjęta na podstawie ustawy o CBA, z uwagi na zarzuty karne postawione przez Prokuraturę Okręgową w Rzeszowie.
Premier Donald Tusk odwołał Kamińskiego z funkcji szefa CBA 13 października. Zarzucił mu m.in., że w kontekście tzw. afery hazardowej wykorzystał Biuro do celów politycznych oraz posługiwał się insynuacją i kłamstwem. Równocześnie nowy szef CBA zawiesił go - jako funkcjonariusza Biura - w pełnionych obowiązkach. Ta decyzja miała związek - jak informowało Biuro - z zarzutami, jakie Kamińskiemu postawiła rzeszowska prokuratura (dotyczące nadużycia władzy przy rozpracowywaniu tzw. afery gruntowej).