Sprawcę incydentu, mężczyznę, który wjechał autem w jedną z barier ochronnych, zatrzymali funkcjonariusze SOP. Policja nie przypuszcza, by incydent miał charakter polityczny. Kierowca najprawdopodobniej chciał uciec zatrzymującym go policjantom i, tracąc panowanie nad autem przypadkowo uderzył w ogrodzenie.
- Dostałem informację, że taka zdumiewająca sytuacja miała miejsce przed Pałacem Prezydenckim - powiedział w rozmowie cytowanej przez TVN24 prezydent Andrzej Duda, który we wtorek przebywa na szczycie ekonomicznym w Davos w Szwajcarii.
- Chcę podkreślić, że Pałac Prezydencki jest bezpieczny, jest jak widać dobrze strzeżony i funkcjonariusze Służby Ochrony Państwa dobrze wykonują swoją pracę, za co dziękuję - dodał prezydent.
36-letni kierowca auta został zatrzymany. Jak powiedział Mariusz Mrozek z Komendy Stołecznej Policji z mężczyzną nie można w tej chwili nawiązać "logicznego kontaktu".
Dowiedz się więcej: Incydent przed Pałacem Prezydenckim