Laptop, program, aparat cyfrowy, drukarka – tak wyposażony policjant przyjdzie do nas, gdy np. padniemy ofiarą włamywaczy.
Specjalne oprogramowanie e -Posterunek ma się najpierw pojawić w pięciu komendach wojewódzkich, a do 2010 r. mają już na nim pracować policjanci w całym kraju.
– Obecnie policjanci prowadzący dochodzenia przy jednej sprawie wypełniają około 115 różnych dokumentów, łącznie z tymi, które dotyczą statystyki. Program e -Posterunek zmniejszy biurokrację i uprości procedury związane z dokumentowaniem czynności, jakie wykonuje funkcjonariusz – chwali inspektor Andrzej Matejuk, komendant główny policji.
Program ma nie tylko ulżyć policjantom w pracy, ale też zyskać mają petenci.
– Policjant na miejscu przestępstwa przesłucha pokrzywdzonego czy świadków i od razu wydrukuje protokoły, które da im do podpisania – opowiada Mariusz Sokołowski, rzecznik KGP. – Dzisiaj nie ma takiej możliwości. Pokrzywdzony jest wzywany na komendę, by złożyć zeznania. Protokoły mają też być bardziej przejrzyste. Program e -Posterunek zawiera bowiem specjalistyczne katalogi z informacjami, dzięki którym policjant precyzyjniej opisze np. dowody rzeczowe: użytą w rozboju broń czy nóż albo skradzioną biżuterię czy obraz.