Dziwna śmierć po interwencji policji

Funkcjonariusze zabrali 56-latka z domu. Sześć godzin później nie żył.

Aktualizacja: 25.11.2014 07:12 Publikacja: 25.11.2014 01:00

Dziwna śmierć po interwencji policji

Foto: Fotorzepa, Sławoir Mielnik

Jest 23 marca 2014 r., krótko przed północą, blok na warszawskiej Ochocie. Monika K. wraca do domu, ale ojciec nie chce jej wpuścić. Zniecierpliwiona wzywa policjantów. – Nie mogłem znaleźć klucza – tłumaczy im się Grzegorz K.

Po wejściu policjantów sąsiadka słyszy szamotaninę w mieszkaniu. Kilka minut później córka widzi uszkodzone drzwi harmonijkowe do pokoju i przewróconą suszarkę. – A tata leży na dywanie, ręce ma skute z tyłu kajdankami – opowiada Monika. – Jeden policjant nad nim klęczy i przyciska kolanem do podłogi.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Służby
Tusk zapowiada 13 miliardów złotych na program modernizacji służb
Służby
Służby i bez Pegasusa chętnie podsłuchują
Służby
Agenci CBA weszli do siedzib PKOl i PZKosz. Chodzi o faktury
Służby
Starlinki nie tylko dla Ukrainy. Obsługiwały także wybory w Polsce
Służby
600 tys. zł w rok. Kosmiczna pensja szefowej CBA