Projekt prawa o ruchu drogowym przewidujący wymianę informacji w Unii Europejskiej o danych kierowców popełniających wykroczenia drogowe trafi dziś do pierwszego czytania.

Ustawa powinna wejść w życie 7 listopada 2013 r., bo taką datę wyznaczyła unijna dyrektywa. Zobowiązuje ona do utworzenia krajowych punktów kontaktowych, by udzielały informacji o właścicielu auta namierzonego przez fotoradar.

Policja z państwa UE będzie mogła wystąpić o dane polskiego kierowcy, który np. przekroczył prędkość. Kiedy je otrzyma, wyśle wezwanie do wskazania kierowcy. Jeśli nie otrzyma odpowiedzi, ukarze mandatem właściciela. Jeśli nie zapłaci, zagraniczny sąd orzeknie grzywnę, a ściągnie ją polski komornik.

Problem w tym, że chociaż taka usługa jest już technicznie możliwa, brak przepisów nie pozwala ani z niej korzystać, ani też jej świadczyć.

etap legislacyjny pierwsze czytanie