Jak czytamy na stronie ebos joga dla skazanych jest już praktykowana w wielu jednostkach penitencjarnych na świecie. W Polsce – ZK Wojkowice jest jedną z pierwszych.

- Dzięki jodze stajemy się bardziej świadomi naszych zachowań, zrównoważeni. Kiedy pozwolimy, aby kierowały nami emocje, zaczynami winić innych, choćby za to, co nam się przytrafiło. Joga uwalnia umysł od emocji, w zamian oferując nam skupienie i poczucie szczęścia - mówi mjr Dominik Kupczak.

- Od zawsze wiadomo było, że najlepszym sposobem na pozbieranie myśli jest długi spacer, ale nie zawsze jest to nam dane. Część naszej energii możemy zużyć na inną aktywność fizyczną. Na krótką metę może ta metoda okazać się skuteczna. Kiedy poczujemy się wyczerpani uczucie złości minie, ale jej podłoże wciąż będzie w nas tkwiło. Skutek okazuje się nietrwały. Joga pomaga uporać się z tym problemem, wejść głęboko w jego przyczyny, aby w efekcie końcowym całkowicie go wyeliminować - dodaje mjr Kupczak.