Tymczasem oficerami zostali już inni podchorążowie, których sprawy warunkowo umorzono. W przeciwieństwie do koleżanek przyznali się do winy. Skoro przyznanie się do ściągania nie narusza niezbędnej do promocji nieposzlakowanej opinii, to czemu nominacji nie dostają też te trzy kobiety? Według RPO doszło do nierównego traktowania kandydatów na żołnierzy zawodowych ze względu na kryterium „nieposzlakowanej opinii".
– Powoływanie do zawodowej służby wojskowej żołnierzy, których wina została stwierdzona prawomocnym wyrokiem sądu, przy jednoczesnym blokowaniu osób, które uważając się za niewinne korzystają z przysługujących przepisami prawa narzędzi odwoławczych, jest w mojej ocenie głęboko niesprawiedliwe i narusza zasady współżycia społecznego – ocenił Adam Bodnar.