Trzeba z tym łobuzem, jakim jest „janosik”, wreszcie skończyć – mówi Rafał Szczepański ze Związku Stowarzyszeń Praskich, które wraz z Towarzystwem Przyjaciół Warszawy rozpoczęło wczoraj akcję zbierania podpisów.

Organizatorzy zaznaczają, że nie są przeciwko wspieraniu innych regionów, ale chcą, by pieniądze z Mazowsza były przekazywane na konkretne cele. – Nie może być tak, że Warszawa płaci gigantyczny podatek, który nie wiadomo, na co jest przeznaczany, podczas gdy w Wawrze nie ma kanalizacji, na Białołęce przedszkoli, a na Pradze-Północ brakuje pieniędzy na budowę domów komunalnych czy remonty – dodaje Szczepański.

Wczoraj stołeczne stowarzyszenia złożyły w Ministerstwie Finansów pismo, w którym domagają się przyspieszenia prac nad zmianą przepisów.

Janosikowe to obowiązkowa wpłata do budżetu państwa. W tym roku Mazowsze zapłaci 940 mln zł, co pochłonie prawie 80 proc. wpływów województwa.