Wojewoda będzie nadzorował placówki opiekuńczo-wychowawcze

Wojewoda będzie nadzorował placówki opiekuńczo-wychowawcze.

Publikacja: 11.07.2014 09:06

Wojewoda będzie nadzorował placówki opiekuńczo-wychowawcze

Foto: www.sxc.hu

Zmniejszenie liczby rodzin pozostających pod opieką asystenta rodziny przewiduje poselski projekt noweli ustawy o wspieraniu rodziny w systemie pieczy zastępczej, autorstwa posłów PO i PSL. Wczoraj na posiedzeniu sejmowej Komisji Rodziny i Polityki Społecznej odbyło się jego pierwsze czytanie.

Posłów opozycji nieco zaniepokoiły proponowane rozwiązania. Teraz asystent rodziny opiekuje się maksymalnie 20 rodzinami. Jeśli zmniejszy się ich liczbę do 15, oznacza to, że gminy będą musiały zatrudnić więcej urzędników. Samorządowcy już alarmują, że nie wiadomo skąd wezmą na to pieniądze.

Posłanka Magdalena Kochan (PO), przewodnicząca komisji, podkreślała wczoraj, że środki się znajdą, bo samorządy mają od dłuższego czasu większe wpływy z podatku.

Poselska nowela zakłada, że nadzór nad placówkami opiekuńczo-wychowawczymi, potocznie zwanymi domami dziecka, będzie sprawował wojewoda. Posłanka Kochan zwróciła jednak uwagę, że nie będzie on kontrolował placówek prowadzonych przez stowarzyszenia katolickie. Te bowiem podlegają ministrowi edukacji narodowej. Nadzorem wojewody będą objęte jedynie te placówki, które podlegają ministrowi pracy.

Inne ważne zmiany w noweli dotyczą kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. Posłowie zamierzają pozbawić sędziów kompetencji do orzekania o tym, do której konkretnie rodziny zastępczej trafi dziecko.

Sąd rodzinny będzie wskazywał tylko, czy maluch ma w ogóle znaleźć się w rodzinie zastępczej, czy zostać z biologicznymi rodzicami. Nie będzie natomiast mógł orzekać umieszczenia dziecka w placówce opiekuńczo- -wychowawczej.

To bardzo kontrowersyjna zmiana, którą krytykują sędziowie. Ewa Waszkiewicz, sędzia ze Stowarzyszenia Sędziów Rodzinnych, uważa, iż niedobrze się stanie, jeśli to urzędnik, a nie sąd rodzinny, będzie decydował o tak ważnej sprawie, jaką jest wybór rodziny zastępczej dla dziecka

Autorzy poselskiej noweli proponują również uregulowanie sytuacji chorych dzieci przebywających w zakładach opiekuńczo-leczniczych. Jeśli takie dziecko nie ma rodziców ani rodziny zastępczej, obecnie nikt nie chce płacić za jego leczenie. Zgodnie z projektem będzie to robił starosta, jeśli maluch jest z rodziny zastępczej zamieszkałej na terenie powiatu. Jeśli zaś dziecko jest z placówki opiekuńczo-wychowawczej, koszty jego kuracji poniesie ta placówka.

etap legislacyjny: po pierwszym czytaniu w Sejmie

Zmniejszenie liczby rodzin pozostających pod opieką asystenta rodziny przewiduje poselski projekt noweli ustawy o wspieraniu rodziny w systemie pieczy zastępczej, autorstwa posłów PO i PSL. Wczoraj na posiedzeniu sejmowej Komisji Rodziny i Polityki Społecznej odbyło się jego pierwsze czytanie.

Posłów opozycji nieco zaniepokoiły proponowane rozwiązania. Teraz asystent rodziny opiekuje się maksymalnie 20 rodzinami. Jeśli zmniejszy się ich liczbę do 15, oznacza to, że gminy będą musiały zatrudnić więcej urzędników. Samorządowcy już alarmują, że nie wiadomo skąd wezmą na to pieniądze.

Internet i prawo autorskie
Bruksela pozwała Polskę do TSUE. Jest szybka reakcja rządu Donalda Tuska
Prawnicy
Prokurator z Radomia ma poważne kłopoty. W tle sprawa katastrofy smoleńskiej
Sądy i trybunały
Nagły zwrot w sprawie tzw. neosędziów. Resort Bodnara zmienia swój projekt
Prawo drogowe
Ten wyrok ucieszy osoby, które oblały egzamin na prawo jazdy
Dobra osobiste
Karol Nawrocki pozwany za książkę, którą napisał jako Tadeusz Batyr