Zapowiadana pierwotnie na początek 2015 r. zmiana zasad odliczania VAT nie wchodzi w życie, ale podatnicy wykonujący obok czynności opodatkowanych działalność nieobjętą przepisami o VAT, już mają kłopot z ustaleniem, ile podatku mogą odzyskać.
Skarbówka chce, by ułamek, na podstawie którego ustala się wysokość VAT pomniejszającego bieżące zobowiązania wobec urzędu skarbowego, wyliczać dwa razy. Przez to ostateczna wysokość odliczenia jest niższa.
Odliczenie pomniejsza się na dwa sposoby
Sprawa dotyczy gmin, banków, organizacji charytatywnych prowadzących działalność gospodarczą i innych podatników, którzy obok czynności objętych ustawą o VAT wykonują też inną działalność. W wypadku gmin jest nią wykonywanie zadań samorządu, nieopodatkowanych VAT, ale generujących koszty ogólne tak samo jak działalność gospodarcza.
Obecne brzmienie ustawy o VAT w sytuacji, gdy nie jest możliwe przyporządkowanie faktur zakupowych do poszczególnych takich czynności, pozwala na odliczenie VAT według proporcji. Ustala się ją, dzieląc roczny obrót dający prawo do odliczenia VAT przez obrót całkowity. Naczelny Sąd Administracyjny w uchwale już w 2011 r. przesądził na korzyść podatników, że w mianowniku ułamka uwzględnia się tylko sprzedaż obciążoną VAT i zwolnioną z podatku.
Czynności w ogóle nieobjęte przepisami o VAT, w tym te z zakresu administracji samorządowej, nie wpływają na wysokość odliczenia. Wysokość obrotu obciążonego VAT dzieli się przez mniejszą liczbę, tak więc odliczyć można więcej podatku.