Gminy górnicze stracą miliony z opłat eksploatacyjnych

Rząd odbiera część wpływów z opłat eksploatacyjnych samorządom, w których wydobywa się węgiel czy gaz.

Publikacja: 20.10.2016 07:29

Gminy górnicze stracą miliony z opłat eksploatacyjnych

Foto: Fotorzepa, Tomasz Jodłowski

W dyskusji o projekcie ustawy o Polskiej Służbie Geologicznej (PGS) nastąpił pat między stroną samorządową Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego a Ministerstwem Środowiska. Czy przesądzi on o losach tego kontrowersyjnego aktu prawnego?

Zdaniem Związku Miast Polskich i Związku Powiatów Polskich, które negatywnie zaopiniowały projekt, zmienia on rewolucyjnie dotychczasową formułę i zasady funkcjonowania państwowej służby geologicznej. Nie może się to odbywać kosztem dochodów samorządów.

„A tak właśnie by się stało, gdyby uchwalono takie regulacje jak zmiany w art. 141 prawa geologicznego i górniczego, pozbawiające samorządy powiatowe dochodów z opłat, np. za działalność dotyczącą poszukiwania, rozpoznawania złóż kopalin, ich wydobywania, magazynowania surowców, odpadów itp., wprowadzenie górnego limitu dochodów uzyskiwanych przez gminy z opłat wymienionych w dziale VII tej ustawy oraz dodatkowych zwolnień z tytułu użytkowania wieczystego gruntów" – czytamy w stanowisku ZMP.

Zmiana polega na ograniczeniu przychodu z opłaty eksploatacyjnej do 500 zł na głowę mieszkańca gminy. Nadwyżka ma stanowić dochód Polskiej Służby Geologicznej. Wysokość tego wskaźnika jest jednak uznaniowa, bo resort nie wyjaśnił, z jakich obliczeń wynika. Pozbawiając samorządy części opłaty eksploatacyjnej, ustawodawca zlekceważył zapis w ustawie o dochodach jednostek samorządowych mówiący, że opłaty te stanowią dochód własny tych jednostek. Oznacza to, że należy im się rekompensata za ich utratę.

Projekt pozbawia również dochodów powiaty i województwa, w których wydobywa się ropę naftową i gaz. Od 2015 r. partycypowały one w podziale wpływów z opłat eksploatacyjnych tych surowców. Uzyskały z tego tytułu ok. 17 mln zł. Ustawodawca zakłada też, że samorządy będą zobowiązane do nieodpłatnego udostępniania posiadanej informacji geologicznej, podczas gdy PSG ma pobierać za nią opłatę. Dokumentacja geologiczna jest niezbędna gminie w celach planistycznych.

W wielu gminach, w których występuje wyłącznie eksploatacja, ale nie jest zlokalizowana siedziba czy majątek macierzystej kopalni, gmina nie może pobierać podatku od nieruchomości. Opłata eksploatacyjna jest więc swoistą rekompensatą dla mieszkańców gminy, tytułem utracenia alternatywnych źródeł dochodów.

Gminy górnicze przygotowują obecnie projekty budżetów na 2017 r. Niektóre nie mogą określić swoich dochodów ze względu na spodziewane okrojenie wpływów z opłat eksploatacyjnych.

W opinii ZMP są to rozwiązania, które kolidują nie tylko z ustawą o dochodach jednostek samorządowych, Konstytucją RP, ale też z przepisami UE, kodeksem spółek handlowych, kodeksem pracy i innych ustaw.

– Minister środowiska nie odniósł się do stanowisk organizacji samorządowych oraz do zgłoszonych przez samorządowców kilkudziesięciu uwag. Nie przedstawił też poprawionego projektu – twierdzi Marcin Maksymiuk z ZPP.

Opinia

Tadeusz Chrószcz, wójt gminy Marklowice, przewodniczący Zarządu Stowarzyszenia Gmin Górniczych

Projekt nowelizacji prawa geologicznego i górniczego nie został nam przesłany, choć od 15 lat opiniujemy projekty ustaw dotyczących samorządów lokalnych. A wprowadza poważne zmiany na niekorzyść jednostek samorządowych. Wstępne analizy wykazują, że niektóre gminy „węglowe" utracą dochody rzędu milionów złotych. Zostanie im zabrana połowa przychodów z opłat eksploatacyjnych, choć ustawa o dochodach j.s.t. przewiduje już ograniczenie dochodów w postaci tzw. janosikowego. Gminy „miedziowe" stracą jeszcze więcej. Dodatkowe ograniczenia wymuszą poszukiwanie alternatywnych dochodów, co niekoniecznie się uda, bo na tereny poddane eksploatacji nie przyjdzie żaden inwestor.

Matura i egzamin ósmoklasisty
Egzamin 8-klasisty: język polski. Odpowiedzi eksperta WSiP
Matura i egzamin ósmoklasisty
Egzamin 8-klasisty: matematyka. Rozwiązania eksperta WSiP
Internet i prawo autorskie
Bruksela pozwała Polskę do TSUE. Jest szybka reakcja rządu Donalda Tuska
Prawo w Polsce
Jak zmienić miejsce głosowania w wyborach prezydenckich 2025?
Dobra osobiste
Karol Nawrocki pozwany za książkę, którą napisał jako Tadeusz Batyr