Szpitale potrzebują kredytów z BGK

Samorządy chcą preferencyjnych pożyczek na spłatę długów szpitali

Publikacja: 26.01.2010 03:39

pożyczki z BGK mogą sięgnąć kilku miliardów zł

pożyczki z BGK mogą sięgnąć kilku miliardów zł

Foto: Rzeczpospolita

Chodzi o szpitale przekształcane w spółki oraz kredyty na rozwój działalności placówek. Samorządowcy uważają, że powinien udzielać ich Bank Gospodarstwa Krajowego.

– Na razie nic na ten temat nie możemy powiedzieć – ucina Ewa Balicka, rzeczniczka BGK.

Jak ustaliliśmy, pożyczki na spłatę długów miały być omawiane na ostatnim spotkaniu zespołu finansowego Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu. Jednak na prośbę wiceminister finansów Elżbiety Suchockiej-Roguskiej temat przesunięto na spotkanie planowane na luty.

By zlikwidować publiczny szpital po powołaniu w jego miejsce spółki, samorządy muszą przejąć jej długi. A to znaczące obciążenie. Długi publicznych placówek to ok. 9,5 mld zł. Ale to nie koniec kosztów. – W przypadku przekształceń kredyt powinien dotyczyć nie tylko restrukturyzacji i oddłużenia, ale także umożliwić rozwój nowego szpitala-spółki – uważa Marek Wójcik, ekspert ds. zdrowia Związku Powiatów Polskich.

Jak się dowiedzieliśmy, pomysł popiera resort zdrowia. Uważa, że takie pożyczki mogłyby skłonić kolejne szpitale do przekształcenia w spółki. Obecne zachęty finansowe w ramach tzw. planu B dotyczą głównie spłaty zobowiązań publicznoprawnych. A wiele szpitali zadłużonych jest u dostawców, a nie fiskusa czy ZUS.

Szpitale, także te prywatne, świadczące usługi w ramach kontraktów z NFZ, liczą, że docelowo kredytów można by użyć też na inwestycje np. w nowy sprzęt czy modernizację budynków. – To wydatki rozwojowe, które potrzebują wsparcia. Aparatura medyczna ma dziś krótki żywot, bo medycyna idzie do przodu. A oczekiwania pacjentów rosną – mówi Wójcik. Dodaje, że BGK powinien kredytować też projekty związane z informatyzacją.

– Żaden bank nie chce udzielać kredytów szpitalom, bo ich kondycja finansowa nie gwarantuje spłaty. A jeśli pieniądze szpital pozyska, to przez małą wiarygodność musi zgodzić się na wysokie koszty – mówi Danuta Kamińska, skarbnik Katowic. Dlatego rynek pożyczek dla szpitali przejęły instytucje pozabankowe, jak giełdowy Magellan czy M.W. Trade, oraz Electus należący do Domu Maklerskiego IDM.

Co na to resort finansów? – Aby wprowadzić oprocentowanie preferencyjne, konieczna jest zmiana ustawy. Takie prace się nie toczą – mówi Magdalena Kobos, rzeczniczka resortu. Ale zaznacza, że resort zna postulaty samorządów. – Kwestia ta powinna zostać przedyskutowana na posiedzeniu zespołu Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu – dodaje.

BGK ma już doświadczenie w pożyczkach na restrukturyzację szpitali, m.in. z programu oddłużeniowego uruchomionego w 2005 r. Ocenia też projekty w ramach planu B. Start nowych pożyczek oznaczałby wzrost środków na restrukturyzację szpitali. W budżecie na 2010 r. zarezerwowano na to 620 mln zł.

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

[mail=a.kurowska@rp.pl]a.kurowska@rp.pl[/mail][/i]

Internet i prawo autorskie
Bruksela pozwała Polskę do TSUE. Jest szybka reakcja rządu Donalda Tuska
Prawnicy
Prokurator z Radomia ma poważne kłopoty. W tle sprawa katastrofy smoleńskiej
Sądy i trybunały
Nagły zwrot w sprawie tzw. neosędziów. Resort Bodnara zmienia swój projekt
Prawo drogowe
Ten wyrok ucieszy osoby, które oblały egzamin na prawo jazdy
Dobra osobiste
Karol Nawrocki pozwany za książkę, którą napisał jako Tadeusz Batyr