Czy samorządy będą zwalniać inspektorów

Tytułowe pytanie nie odnosi się do wszystkich na takich stanowiskach. Dotyczy tylko tych, którzy nie mają wyższego kierunkowego wykształcenia

Aktualizacja: 29.05.2009 07:50 Publikacja: 29.05.2009 07:24

Czy samorządy będą zwalniać inspektorów

Foto: Fotorzepa, MW Michał Walczak

Kłopot z inspektorami mającymi średnie wykształcenie powstał 1 kwietnia. Tego dnia weszło bowiem w życie [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=305817]rozporządzenie Rady Ministrów z 18 marca 2009 r. w sprawie wynagrodzeń pracowników samorządowych (DzU nr 50, poz. 398)[/link]. To ono wymaga od osób na stanowiskach inspektorskich w urzędach samorządowych wykształcenia wyższego odpowiedniej specjalności (IV tabela, część F, stanowiska urzędnicze, pkt 3 załącznika nr 3). I to jest jeden z warunków minimalnych wymagań kwalifikacyjnych, określonych zgodnie z upoważnieniem z art. 37 ust. 1 pkt 2 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=292862]ustawy z 21 listopada 2008 r. o pracownikach samorządowych (DzU nr 223, poz. 1458)[/link].

Jednak ta ustawa w art. 6 ust. 3 pkt 1, zresztą podobnie jak poprzedniczka z 22 marca 1990 r. w art. 3 ust. 3 pkt 1, stanowi, że [b]pracownik na stanowisku urzędniczym (takim jest inspektor) musi mieć co najmniej średnie wykształcenie.

Akt wykonawczy stawia więc wyżej poprzeczkę niż ustawa.[/b] I to nie pierwszy raz, bo poprzednie rozporządzenie płacowe (z 2005 r.) też określało poziom wykształcenia inspektorów – wyższy kierunkowy. Ale były to „wymagania kwalifikacyjne”, a nie minimalne wymagania kwalifikacyjne, co pozwalało samorządom utrzymać na stanowiskach inspektorów niespełniających tego warunku. Teraz nie ma takiej furtki.

[b]Przepisy przejściowe[/b] (konkretnie art. 53 ust. 2 – 3 nowej ustawy) [b]pozwalają wprawdzie zachować posady urzędnikom, ale tylko tym określanym jako „kierownicze”. Nie dotyczą one pracowników na urzędniczych stanowiskach (a takie zajmuje inspektor)[/b].

Skutek? Wszystko na to wskazuje, że będą musieli zmienić zajęcie. Albo definitywnie odchodząc z urzędu, albo przyjmując ofertę stanowiska ze średnim wykształceniem (choćby okresowo), jeśli takie będzie do zaproponowania. Tak w większości wypowiadają się eksperci. Ale są też głosy, że takie działanie jest niedopuszczalne, że przepisy trzeba by znowelizować, by wyjść z impasu. Albo zakwestionować ich konstytucyjność (>patrz ramki pod tekstem).

Resort spraw wewnętrznych nie czuje się kompetentny do zajmowania stanowiska w całej sprawie. Wioletta Paprocka, rzeczniczka prasowa MSWiA, odsyła do departamentu prawnego kancelarii premiera, jako organu właściwego do interpretacji przepisów, które stworzył.

DF wystąpiła do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów o stanowisko. Gdy je otrzymamy, na pewno opublikujemy.

[ramka][b]Zdaniem eksperta: Agnieszka Janowska, radca prawny, TGC Corporate Lawyers [/b]

Jeśli pracownik nie spełnia minimalnych wymagań kwalifikacyjnych po zmianie przepisów, które je określają, pracodawca ma prawo rozwiązać z nim umowę o pracę lub przenieść na inne stanowisko, na którym minimalne wymagania co do kwalifikacji odpowiadają tym, które ma pracownik. Pewnym wyjściem z sytuacji mogłoby być przeniesienie pracownika na inne stanowisko na określony czas, w którym mógłby uzupełnić kwalifikacje.[/ramka]

[ramka] [b]Zdaniem eksperta: Stefan Płażek, adiunkt w Katedrze Prawa Samorządu Terytorialnego Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie[/b]

Można by twierdzić, że zmiany wymogów kwalifikacyjnych w trakcie trwania stosunku pracy to nie jest wina pracownika i że skoro dotychczas pracował bez zarzutu, nie należy go zwalniać. Ale art. 53 nowej ustawy daje wyraźny sygnał interpretacyjny: w zasadzie wymogi ustawy co do kwalifikacji należy spełniać bezwzględnie, a odstępstwa określa ustawa. Wykładając jego treść a contrario, wygląda na to, że w tej sprawie pracodawca musi przenieść lub zwolnić. Tym bardziej że nawet w art. 53 ust. 3 i 4 jest słowo „może”. Zatem i tu pracodawca ma prawo się nie zlitować.[/ramka]

[ramka][b]Zdaniem eksperta: Andrzej Szewc, profesor Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach[/b]

Pracownicy na kierowniczych stanowiskach urzędniczych oraz sekretarze mogą – zgodnie z art. 53 ust. 3 i 4 nowej ustawy – nadal pozostawać na swoich stanowiskach mimo braku wymaganych kwalifikacji. Skoro jest to jedyny przepis przejściowy, pozostałych urzędników należy traktować analogicznie. Odmienne ich potraktowanie byłoby sprzeczne z zasadą demokratycznego państwa prawnego, naruszało zasady: równości wobec prawa, niedziałania prawa wstecz oraz ochrony praw nabytych. Dlatego rozwiązywanie stosunków pracy z inspektorami lub przenoszenie ich na inne (w domyśle niższe) stanowiska uważam za niedopuszczalne, tym bardziej że przeniesienia takie nie miałyby oparcia w art. 23 ustawy. Wyjściem z impasu byłaby nowelizacja ustawy oraz rozporządzenia. A na razie zalecałbym zaskarżenie nowych przepisów do Trybunału Konstytucyjnego i zbiorowe pozwy do sądów pracy.[/ramka]

[ramka][b][link=http://blog.rp.pl/goracytemat/2009/05/29/czy-samorzady-beda-zwalniac-inspektorow/]Skomentuj ten artykuł[/link][/b][/ramka]

Kłopot z inspektorami mającymi średnie wykształcenie powstał 1 kwietnia. Tego dnia weszło bowiem w życie [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=305817]rozporządzenie Rady Ministrów z 18 marca 2009 r. w sprawie wynagrodzeń pracowników samorządowych (DzU nr 50, poz. 398)[/link]. To ono wymaga od osób na stanowiskach inspektorskich w urzędach samorządowych wykształcenia wyższego odpowiedniej specjalności (IV tabela, część F, stanowiska urzędnicze, pkt 3 załącznika nr 3). I to jest jeden z warunków minimalnych wymagań kwalifikacyjnych, określonych zgodnie z upoważnieniem z art. 37 ust. 1 pkt 2 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=292862]ustawy z 21 listopada 2008 r. o pracownikach samorządowych (DzU nr 223, poz. 1458)[/link].

Pozostało 84% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów