Wprawdzie do e-administracji w prawdziwym znaczeniu wciąż w Polsce daleko, jednak coraz więcej urzędów pozwala petentom załatwiać przynajmniej niektóre sprawy przez Internet.
Niektóre wnioski, np. o świadczenia z pomocy społecznej, udostępnienie danych z ewidencji ludności, rejestrację psów agresywnych czy wycinkę drzewa, można już gdzieniegdzie złożyć w formie elektronicznej. Tyle że od 17 grudnia 2010 r. nie ma to umocowania w prawie. Straciły wówczas moc stare przepisy wykonawcze do ustawy o informatyzacji działalności podmiotów realizujących zadania publiczne. Lukę tę ma załatać nowe rozporządzenie w sprawie sporządzania pism w formie dokumentów elektronicznych, doręczania dokumentów elektronicznych oraz udostępniania formularzy, wzorów i kopii dokumentów elektronicznych, nad którego projektem pracuje rząd.
Wzór ogólny
Wprowadzi ono kilka istotnych nowości. Jedną z nich jest stworzenie ogólnego wzoru elektronicznego.
– Dzisiaj mamy do czynienia z pewną luką. Jeśli w przepisach prawa nie ma określonego wyspecjalizowanego wzoru, to podmiot wykonujący zadania publiczne często jest nieosiągalny dla obywatela drogą elektroniczną. Teraz wszędzie tam, gdzie przepisy nie odsyłają do konkretnego wzoru pisma, będzie można posłużyć się wzorem ogólnym. To umożliwi przekazywanie danych do podmiotów publicznych również w postaci elektronicznej – tłumaczy Kazimierz Schmidt z Departamentu Społeczeństwa Informacyjnego MSWiA.
Nie wszystko w pliku
Są sytuacje, gdy trzeba się posłużyć kopią dokumentu elektronicznego w tradycyjnym papierowym postępowaniu. Projekt je uwzględnia.