Członkowie korpusu służby cywilnej w zeszłym roku przepracowali ok. 899 tys. godzin nadliczbowych. Dla porównania – w 2016 r. było to ok. 870 tys., a w 2015 r. - ok. 828 tys. Tradycyjnie najdłużej pracuje się w skarbówce, choć liczba nadgodzin Krajowej Administracji Skarbowej spadła o ok. 19 tys. w porównaniu do 2016 r. Wiązało się to zapewne m.in. ze zwiększonym zatrudnieniem w tej grupie urzędów. Ale i tak zatrudnieni w skarbówce wypracowali ok. 348 tys. (39 proc. wszystkich) nadgodzin. Tak wynika ze sprawozdania szefa służby cywilnej za 2017 r.
Przypadki pracy w godzinach nadliczbowych wystąpiły w 666 urzędach (36 proc. wszystkich). Największy wzrost nastąpił w ministerstwach – o ok. 30 tys. Co ciekawe, wraz ze wzrostem liczby godzin nadliczbowych spadła (o ok. 2,4 proc.) liczba osób, które je wypracowały. W efekcie na każdego członka korpusu służby cywilnej, który pracował ponad swoją normę czasu pracy, przypadało średnio 21godzin nadliczbowych. W sumie 2017r. pracę w godzinach nadliczbowych wykonywało 42,7 tys. członków korpusu służby cywilnej
Nie wszystkie nadgodziny rozliczono. Taka sytuacja wystąpiła w ponad połowie urzędów. Dlaczego tak się stało? Ze sprawozdania wynika, że najczęstszymi przyczynami nierozliczenia było ich wystąpienie pod koniec okresu rozliczeniowego oraz nadmiar obowiązków służbowych. Te same powody powtarzają się od lat. Godzin nierozliczonych, niestety przybyło. I to znacznie. W 2017 r. ich liczba wyniosła ok. 156 tys. Rok wcześniej nierozliczonych godzin było ok. 117 tys. A i tak ich rozliczanie jest dla członów korpusu mało korzystne.
Od lat mówi się o konieczności zmiany sposobu wynagradzania za nadgodziny. Obecnie w służbie cywilnej nie ma za nie rekompensaty finansowej. Nadgodziny można rekompensować jedynie czasem wolnym, ale tylko w tym samym wymiarze. W ten sposób Polska narusza Europejską Kartę Społeczną. Po objęciu urzędu szef służby cywilnej, Dobrosław Dowiat Urbański, obiecywał zająć się kwestią nadgodzin i znowelizować ustawę o służbie cywilnej (dalej usc). Na obietnicach się jednak skończyło.Przepisy różnicują uprawnienia pracowników służby cywilnej i urzędników służby cywilnej dotyczące rekompensaty za pracę w godzinach nadliczbowych. Pracownikowi służby cywilnej za pracę wykonywaną na polecenie przełożonego w godzinach nadliczbowych przysługuje czas wolny w tym samym wymiarze (art. 97 ust. 6 usc). Natomiast urzędnikowi służby cywilnej za pracę w godzinach nadliczbowych wykonywaną w porze nocnej przysługuje czas wolny w tym samym wymiarze, a za pracę w niedzielę przysługuje dzień wolny od pracy w najbliższym tygodniu, zaś za pracę w święto przysługuje inny dzień wolny (art. 97 ust. 7 i 8 usc). Oznacza to, że przepisy ustawy o służbie cywilnej nie przewidują możliwości rekompensowania pracy w godzinach nadliczbowych wykonywanej przez urzędnika służby cywilnej od poniedziałku do piątku i w soboty w porze dziennej.