W przetargu na zimowe utrzymanie dróg miasto wymagało złożenia polisy świadczącej o tym, że wykonawca jest ubezpieczony od OC w związku z przedmiotem zamówienia. Jedna z firm przedstawiła polisę, w której jako działalność przyjętą do ubezpieczenia wskazano: „roboty związane z budową dróg i autostrad, sprzątanie, działalność usługową związaną z zagospodarowaniem zieleni".
Miasto uznało jednak, że to za mało. Wezwało do przedstawienia polisy, która obejmowałaby działalność opisaną pod konkretnym numerem PKD (Polskiej Klasyfikacji Działalności), a mianowicie zimowe utrzymanie dróg. Przedsiębiorca w związku z tym przedstawił kopię aneksu, z którego wynikało, że ubezpieczeniem są objęte „roboty związane z budową dróg i autostrad, sprzątanie (w tym letnie i zimowe utrzymanie dróg), działalność usługowa związana z zagospodarowaniem zieleni". Złożył też zamawiającemu wyjaśnienie, w którym podkreślił, że w rejestrze PKD pod kodem „pozostałe sprzątanie" mieści się także podklasa – letnie i zimowe utrzymanie dróg.
Przedsiębiorca został jednak wykluczony. Odwołał się do Krajowej Izby Odwoławczej. Ta oceniła, że nie było powodu do wykluczenia.
„Nie można kwestionować polisy tylko z tego względu, że w jej treści nie użyto określenia działalności identycznego z określeniem, którym posługuje się zamawiający w danym postępowaniu lub określeń użytych w PKD. Brak użycia takiego określenia lub podania wprost kodu działalności w treści polisy nie dyskwalifikuje polisy jako dokumentu, który potwierdza spełnianie warunku udziału w danym postępowaniu" – wskazała Izba w uzasadnieniu orzeczenia.
Podkreśliła, że polisa musi dotyczyć działalności tylko związanej z przedmiotem zamówienia, a zatem wykonawca nie ma obowiązku wykazania, że posiada ubezpieczenie działalności identycznej z przedmiotem zamówienia. Poza tym wszelkie wątpliwości co do treści polisy, w tym działalności przyjętej do ubezpieczenia, podlegają wyjaśnieniu. „Dopiero bezsprzeczne ustalenie przez zamawiającego, że dokument nie potwierdza spełniania warunku, stanowi przesłankę wezwania wykonawcy do uzupełnienia wymaganego dokumentu oraz ewentualnie do wykluczenia wykonawcy – pokreśliła Izba.