Ochrona przed zwolnieniem inspektora kontroli skarbowej

Rozwiązanie stosunku pracy z inspektorem może nastąpić tylko w sytuacjach wskazanych w ustawie o kontroli skarbowej. W tym zakresie nie stosuje się przepisów kodeksu pracy i ustawy o służbie cywilnej. Mają one jednak zastosowanie przy dochodzeniu roszczeń ze stosunku pracy.

Publikacja: 22.11.2016 04:30

Ochrona przed zwolnieniem inspektora kontroli skarbowej

Foto: 123RF

Inspektor kontroli skarbowej, z którym - jego zdaniem - wadliwie rozwiązano umowę o pracę bez wypowiedzenia, z powołaniem się na naruszenie obowiązków, domaga się przywrócenia do pracy. Pracodawca chce zapobiec temu przywróceniu. Czy musi wykazać, że byłoby ono niecelowe?

Tak. W art. 39a ust. 1 ustawy o kontroli skarbowej (dalej u.k.s.) przewidziano, że inspektorów powołuje i odwołuje Generalny Inspektor Kontroli Skarbowej. Zgodnie z wyjaśnieniami zawartymi np. w uzasadnieniu wyroku Sądu Najwyższego z 18 lutego 2014 r. (sygn. III PK 65/13, OSNP 2015/5/63) powołanie na stanowisko inspektora kontroli skarbowej nie oznacza jednak nawiązania (przekształcenia) stosunku pracy na podstawie powołania. Dokonane powołanie jest tylko przejawem powierzenia konkretnej osobie pełnienia funkcji organu kontroli skarbowej w ramach stosunku pracy, którego podstawą dla inspektora kontroli skarbowej - jeśli nie uzyskał mianowania w służbie cywilnej – jest umowa o pracę.

Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Ubezpieczenia i odszkodowania
Rząd chce walczyć z nowym oszustwem. Chodzi o fikcyjne umowy OC
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Prawo drogowe
„Pieszy wchodzący” na pasy. Jest uzasadnienie ważnego wyroku
Edukacja i wychowanie
TK przeciwko zmianom w nauczaniu religii. Czy szkole grozi chaos?
Konsumenci
Będzie duża zmiana w kredytach hipotecznych? UOKiK pokazał swój plan
Prawo karne
"To przestępstwo". Prawnicy o komentarzach pod adresem Kasi Nawrockiej