Miasta biją się o Camerimage

Na znany festiwal ostrzą sobie zęby Poznań i Katowice. A Łódź grozi: za zerwanie umowy zażądamy gigantycznego odszkodowania

Publikacja: 09.02.2010 02:00

Budynek Teatru Wielkiego w Łodzi w barwach Camerimage

Budynek Teatru Wielkiego w Łodzi w barwach Camerimage

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Gwiazdy światowego kina, dziesiątki projekcji, tysiące gości – Camerimage to największy w świecie festiwal poświęcony sztuce operatorów filmowych. Od dziesięciu lat odbywa się w Łodzi. Tak miało być do 2028 r. Ale w piątek pomysłodawca powiedział – dość.

– Camerimage jest moją własnością intelektualną i oświadczam, że nie zorganizuję w tym roku festiwalu w Łodzi – mówi Marek Żydowicz, szef fundacji Tumult organizującej imprezę. Powód? – Miasto wykreśliło z wieloletniego planu inwestycyjnego budowę centrum festiwalowo-kongresowego, zamrażając działalność spółki.

Konflikt Żydowicza z władzami Łodzi wywołał natychmiastową reakcję konkurencji. Festiwal chce zorganizować u siebie Poznań. – Jesteśmy już po spotkaniu z przedstawicielami organizatora. Zaproponowaliśmy im bodaj sześć lokalizacji – opowiada Sławomir Hinc, wiceprezydent Poznania.

Zapewnia, że budowę centrum festiwalowego można wpisać w już istniejące plany miasta. – Na tegoroczny festiwal wstępnie gotowi jesteśmy przeznaczyć półtora miliona złotych plus koszty przeprowadzki – deklaruje.

[wyimek]Poznań w tym roku może przeznaczyć na festiwal 1,5 mln zł plus koszt przeprowadzki[/wyimek]

List intencyjny do Żydowicza wysłał też wczoraj prezydent Katowic. – Pismo nie dotarło jeszcze do organizatorów festiwalu, dlatego nie chcę na razie mówić o szczegółach – zastrzega Waldemar Bojarun, rzecznik katowickiego magistratu. Wskazuje, że festiwal mógłby się odbywać w nowoczesnym centrum konferencyjnym. Będzie ono sąsiadowało ze Spodkiem, a jego budowa zacznie się w przyszłym roku. – Nie chcę mówić o pieniądzach. Nie zamierzamy się licytować z innymi miastami – podkreśla.

O pieniądzach dużo za to mówi się w Łodzi. W ratuszu zapowiadają, że w razie ostatecznego zerwania umowy zażądają od organizatora festiwalu ogromnych kwot. – Żydowicz sam określił, że miasto straci na wyprowadzce 10 mln zł. Wystąpimy o nie mniejszą kwotę – mówi jeden z łódzkich urzędników.

Zdaniem Małgorzaty Szpakowskiej-Korkiewicz, dyrektor biura prawnego urzędu miasta Łodzi i zarazem szefowej rady nadzorczej Camerimage Łódź Center, miasto nie zerwało umów. W myśl ich zapisów budowa centrum powinna się zacząć najpóźniej we wrześniu 2011 r. – Mamy jeszcze rok i siedem miesięcy – podkreśla.

– Niech idą do sądu, wygram tę sprawę – ucina Żydowicz.

A środowiska artystyczne czekają na spotkanie ostatniej szansy. Ma się odbyć w tym tygodniu.

[link=http://www.pluscamerimage.pl/]www.pluscamerimage.pl[/link]

Gwiazdy światowego kina, dziesiątki projekcji, tysiące gości – Camerimage to największy w świecie festiwal poświęcony sztuce operatorów filmowych. Od dziesięciu lat odbywa się w Łodzi. Tak miało być do 2028 r. Ale w piątek pomysłodawca powiedział – dość.

– Camerimage jest moją własnością intelektualną i oświadczam, że nie zorganizuję w tym roku festiwalu w Łodzi – mówi Marek Żydowicz, szef fundacji Tumult organizującej imprezę. Powód? – Miasto wykreśliło z wieloletniego planu inwestycyjnego budowę centrum festiwalowo-kongresowego, zamrażając działalność spółki.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów