Serial ściąga turystów

Miasta walczą o ekipy telewizyjne, oferując im pieniądze

Publikacja: 29.03.2010 03:30

Serial kręcony w Sandomierzu ogląda średnio 5 milionów widzów

Serial kręcony w Sandomierzu ogląda średnio 5 milionów widzów

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

Ogólnopolska antena, wysoka oglądalność – czy może być lepsze miejsce i czas na reklamę? Samorządy mniejszych miast dostrzegły szansę i zaczynają kusić ekipy filmowe, które kręcą seriale. Twierdzą, że to skuteczniejsza metoda niż akcje billboardowe, kampanie medialne i promocje z udziałem celebrytów.

W ten sposób promują się od dawna większe miasta, m.in. Wrocław, Gdańsk, Łódź czy Kraków. Mniejsze też chcą przyciągnąć filmowców pieniędzmi.

Władze Rzeszowa przeznaczyły 700 tys. zł na serial historyczny „Bitwa Warszawska” realizowany na zlecenie TVP 1 przez Macieja Dejczera. Budżet 13-odcinkowego serialu sięga 10 mln zł. To będzie najdroższy serial TVP w tym roku. Za miejskie pieniądze cztery odcinki kręcone będą w Rzeszowie i okolicy.

– Serial będzie emitowany w porze największej oglądalności, tuż po „Wiadomościach”, czyli obejrzy go około 10 milionów widzów – mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.

Przed i po każdym odcinku emitowane będą zapowiedzi, a w nich pojawi się Rzeszów. – Lepszą promocję trudno sobie wyobrazić – przekonuje Chłodnicki.

Opozycja uważa, że hojność włodarzy miasta w wydatkach na promocję ma związek z jesienną kampanią wyborczą do samorządów. – By się przypodobać mieszkańcom, lewicowy prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc zgodził się wydać dużą kasę nawet na film opowiadający o walce z bolszewikami – ironizuje jeden z radnych PiS.

[wyimek]Władze Rzeszowa przeznaczyły 700 tys. zł na serial historyczny TVP[/wyimek]

Sandomierz już zaczyna liczyć zyski z filmowej inwestycji. W mieście kręcony jest popularny serial „Ojciec Mateusz” z Arturem Żmijewskim w roli głównej. Ogląda go średnio 5 milionów widzów. – Dzięki serialowi oblężenie przeżywają hotele, kwatery prywatne i restauracje – twierdzą w sandomierskim PTTK.

Ta promocja spodobała się innym świętokrzyskim samorządom. Umowę z TVP podpisał już samorząd województwa świętokrzyskiego oraz Regionalna Organizacja Turystyczna. Za promocję regionu zapłacono 2 miliony złotych. – To bardzo uczciwa cena – podkreśla Jacek Kowalczyk z departamentu promocji urzędu marszałkowskiego w Kielcach.

Akcja 20 odcinków nowych przygód „Ojca Mateusza” oprócz Sandomierza toczyć się będzie również w Kielcach, Busku, Bałtowie, Solcu-Zdroju, Opatowie, Michałowie, Krzemionkach Opatowskich i Pacanowie.

Swoją przygodę serialową ma już za sobą Zielona Góra, która promowała się w popularnym serialu komediowym TVN „39 i pół”. Tomasz Karolak grał w nim Darka – fana Falubazu Zielona Góra. W serialu zadebiutował nawet prezydent miasta Janusz Kubicki.

– Zależało nam na promocji miasta i długo przekonywaliśmy TVN, by pokazano Zieloną Górę, którą wcześniej w serialu grał Pułtusk – komentował. Władze miasta myślą już o nowym serialu.

Specjaliści chwalą pomysł samorządowców. Profesor Marian Malikowski z Uniwersytetu Rzeszowskiego, historyk i specjalista z zakresu socjologii miasta, uważa, że umieszczenie miasta w serialu o wysokiej oglądalności i w pozytywnym kontekście dobrze działa na jego markę.

– Efekty promocyjne będą skuteczne, jeżeli pokazanie miasta połączone będzie ze strategią budowania jego wizerunku, bo nad promocją trzeba cały czas pracować – zaznacza.

[i]Masz pytanie, wyślij e-mail do autora [mail=j.matusz@rp.pl]j.matusz@rp.pl[/mail][/i]

Ogólnopolska antena, wysoka oglądalność – czy może być lepsze miejsce i czas na reklamę? Samorządy mniejszych miast dostrzegły szansę i zaczynają kusić ekipy filmowe, które kręcą seriale. Twierdzą, że to skuteczniejsza metoda niż akcje billboardowe, kampanie medialne i promocje z udziałem celebrytów.

W ten sposób promują się od dawna większe miasta, m.in. Wrocław, Gdańsk, Łódź czy Kraków. Mniejsze też chcą przyciągnąć filmowców pieniędzmi.

Pozostało 85% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów