Przetargi w samorządach: maleje wartość zamówień publicznych

Wartość zamówień publicznych organizowanych przez jednostki samorządowe maleje od kilku lat

Publikacja: 27.02.2012 08:00

Przetargi w samorządach: maleje wartość zamówień publicznych

Foto: Fotorzepa, Darek Golik

Biuletyn Informacyjny Urzędu Zamówień Publicznych podaje, że samorządowe przetargi stanowią co do wartości większość, ale różnica nie jest tak duża jak rok czy dwa lata temu. Ilościowo stanowią nieco ponad 40 proc. postępowań, co też oznacza kilkuprocentowy spadek.

– Dwa lata temu były środki unijne na inwestycje – mówi Edward Trojanowski, sekretarz generalny Związku Gmin Wiejskich RP. – Nowych już prawie nie ma, więc liczba przetargów spada. Ostrzejsza jest też reguła wydatkowa umożliwiająca inwestowanie w gminach.

41 procent zamówień

publicznych organizuje samorząd

Edward Trojanowski zwraca także uwagę na problemy wynikające z nowych przepisów o żłobkach i przedszkolach. Na ich realizację potrzebne są pieniądze, które gminy w zasadzie muszą wygospodarować z własnych środków.

Również Andrzej Porawski, dyrektor Biura Związku Miast Polskich, nie widzi szans na wzrost puli samorządowych zamówień w najbliższym czasie.

– Nie dość, że nie ma środków unijnych, to trudniej też o kredyt na finansowanie zadań uzupełniających, np. dojazdów do dróg budowanych z pieniędzy unijnych – wskazuje Andrzej Porawski. – Spadają też dochody własne gmin z PIT i CIT.

53 procent wartości

zamówień publicznych tworzą przetargi samorządu

Kiedy można liczyć na ponowny wzrost przetargów? Zarówno małe, jak i duże samorządy są zdania, że jeśli chodzi o postępowania związane z inwestycjami, będzie to dopiero w latach 2015 – 2016, kiedy ruszą nowe unijne programy.

W ubiegłym roku najwięcej przetargów samorządy przeprowadziły w sektorze usług. Jednak w 2012 r. należy się liczyć z ich dalszym spadkiem.

Z danych zawartych w najnowszym Biuletynie Informacyjnym UZP wynika, że samorządy, organizując zamówienia publiczne, najczęściej korzystają z trybu przetargu nieograniczonego. Stosują go w ponad 82 proc. postępowań. Robią to częściej niż np. administracja rządowa (centralna), która w 2011 r. korzystała z przetargu nieograniczonego w 73 proc., ale rzadziej niż zakłady opieki zdrowotnej (ok. 90 proc.). Te zaś rzadziej niż przeciętnie stosują zamówienia z wolnej ręki.

Jeśli porównać dane z ostatnich trzech lat, to wyraźnie widać, że spada udział robót budowlanych. O ile w dwóch poprzednich latach stanowiły one ponad 40 proc. wszystkich postępowań, o tyle w 2011 r. ich odsetek wyniósł niewiele ponad 38 proc.

Biuletyn Informacyjny Urzędu Zamówień Publicznych podaje, że samorządowe przetargi stanowią co do wartości większość, ale różnica nie jest tak duża jak rok czy dwa lata temu. Ilościowo stanowią nieco ponad 40 proc. postępowań, co też oznacza kilkuprocentowy spadek.

– Dwa lata temu były środki unijne na inwestycje – mówi Edward Trojanowski, sekretarz generalny Związku Gmin Wiejskich RP. – Nowych już prawie nie ma, więc liczba przetargów spada. Ostrzejsza jest też reguła wydatkowa umożliwiająca inwestowanie w gminach.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara