Szpital ogłosił przetarg na roboty budowlane. Wymagał m.in. doświadczenia przy robotach wykonanych w „czynnych obiektach służby zdrowia". Jeden z wykonawców, opisując swoje doświadczenie, zapytał, czy spełnia te wymagania. Zamawiający odpisał lakonicznie, że podtrzymuje zapisy specyfikacji istotnych warunków zatrudnienia (SIWZ). Wykluczył też tego wykonawcę, uznając, że nie spełnia on wymagań dotyczących doświadczenia. Sprawa trafiła do Krajowej Izby Odwoławczej.

Ta przyznała rację firmie, która się odwołała. Zwróciła bowiem uwagę, że zapisy dotyczące wymagań nie były jasne. Zamawiający bowiem nigdzie nie doprecyzował, że używając pojęcia „czynne obiekty służby zdrowia", ma na myśli jego rozumienie zawarte w Polskiej Klasyfikacji Obiektów Budowlanych. To, że opierał się na tej klasyfikacji, wskazał zbyt późno – bo dopiero na etapie oceny ofert.

„W ocenie Izby wykonawcy w żaden sposób nie mają obowiązku domyślania się treści specyfikacji" – wskazała KIO w uzasadnieniu do orzeczenia. Podkreśliła też, że w orzecznictwie zostało potwierdzone, że żadne wątpliwości w interpretacji warunków i wymagań zamawiającego zawarte w SIWZ nie mogą być odczytywane na niekorzyść wykonawcy. Nie mogą więc przesądzać o jego wykluczeniu z postępowania.

W tym przypadku wystarczyłoby, gdyby w wymogach znalazła się informacja, że wymagane doświadczenie dotyczy robót budowlanych wykonanych w czynnych obiektach służby zdrowia – w rozumieniu Polskiej Klasyfikacji Obiektów Budowlanych.

sygnatura akt: KIO 1148/15