Taką nieoficjalną informację podaje RMF FM przypominając, że sprzeciw wobec nowej ustawy był powodem podania się do dymisji kilka dni temu szefa Rady Dariusza Zawistowskiego.
Według rozgłośni sędziowie-członkowie KRS postanowili nie rezygnować, żeby nie tracić w przyszłości możliwości zaskarżenia niezgodnego z konstytucją przerwania ich kadencji. Przypominają o podobnej sprawie byłego prezesa Sądu Najwyższego Węgier, którego kadencja została skrócona podczas reformy konstytucyjnej, a nie - jak w Polsce - zwykłą ustawą. Kilka lat temu András Baka wygrał w tej sprawie przed Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości. Za odwołanie prezesa SN przed upływem jego kadencji Węgry musiały zapłacić 100 tys. euro kary.
Według RMF FM na razie żaden z sędziów obecnej KRS nie zapowiada podobnej skargi.