Zupełnie inaczej rzecz się ma z wydziałami grodzkimi. Trwa ich likwidacja.
– Nie są potrzebne osobne struktury służące do rozpatrywania spraw o mniejszym stopniu skomplikowania – twierdzi Kluz.
Wiceminister przypomina, że na mocy rozporządzeń resortu w lipcu 2008 r. zniesiono 52, a od stycznia 2009 r. 40 wydziałów grodzkich w sądach rejonowych, w których pracowało do dziesięciu sędziów. Od lipca tego roku zlikwidowanych zostało kolejne 117 wydziałów grodzkich w sądach rejonowych zatrudniających od 11 do 20 sędziów. Od początku przyszłego roku rozważana jest całkowita likwidacja takich wydziałów w pozostałych sądach rejonowych.