Jak donoszą media, polska sędzia Anna Adamska-Gallant została wybrana w głosowaniu na stanowisko sędziego Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (ETPCz). Adamską-Gallant wskazało 78 spośród 154 głosujących członków Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy.
Czytaj więcej
Najłatwiej udowodnić Rosji agresję na Ukrainę, ale do jej osądzenia trzeba specjalnego trybunału – mówi Anna Adamska-Gallant, sędzia orzekająca w Kosowie ws. zbrodni wojennych w byłej Jugosławii.
Anna Adamska-Gallant sędzią Europejskiego Trybunału Praw Człowieka
Kandydatów w liczbie trzech wskazują państwa, będące stronami Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności. Pozostałymi kandydatami byli sędzia Sądu Najwyższego Małgorzata Wąsek-Wiaderek oraz Adam Wiśniewski, profesor Uniwersytetu Gdańskiego. Adamska-Gallant obejmie stanowisko, które wcześniej piastował prof. dr hab. Krzysztof Wojtyczek. Jego kadencja w Strasburgu upłynęła w październiku 2021 roku. Od czasu jej zakończenia, Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy kilkukrotnie odrzucało listy z kandydatami przedstawiane za czasów Prawa i Sprawiedliwości.
Wcześniej, trójka kandydatów stanęła przed komisją senacką, gdzie odpowiadali na pytania senatorów i organizacji społecznych. Anna Adamska-Gallant zapytana została m.in. o kwestię ochrony środowiska i dotyczącego jej protokołu dodatkowego. Opowiedziała się za jego podpisaniem
– Wydaje mi się, że stopień zagrożenia dla środowiska zmianami klimatycznymi wymusza reakcje na różnych poziomach, nie tylko na poziomie państwa, ale także na poziomie międzynarodowym – mówiła, a jej wypowiedź cytowaliśmy w lipcu na łamach rp.pl.